Też jestem Kochana zadowolona a wyszło całkiem przypadkowo
LadyU średnio mi tam rosła i musiałam przesadzić ja na słońce. Natomiast Hakone już tak się rozrosła, że miała za mało miejsca na rabacie i zrobiłam zamiankę

Jak już temat o molini to coś mi Moorhexe po dzieleniu marnieje...Wszystkie inne całkiem fajnie się pozbierały a te jakieś dziwne Dzieliłaś kiedyś swoje?

znajde sobie

forum mnie przerasta ale u iebie przynajmniej z fotkami jestem na bieżąco

Ja wręcz przeciwnie. Dziś padłam...
Ledwo do domu z Wawy dojechałam.

Ta zmiana pogody dotarła do mnie dopiero dzisiaj, a ja meteopata jestem.

wiem żę ciężko kupić bo Edyta mnie pytała rok temu czy chce bo ona zamawiała i zostało chyba z 10szt. ....ja mam nadzieje ze go nie bede potrzebować ale póki mam czas to przeanalizuje ewentualny zamiennik za bukszpany ...bo znowu coś im dolega ...ćma i grzyb w jednym ...na jutro szykuje psikanie bo dzis pada

mi za całe 5 lat ani razu nic nie zaatakowało bukszpany,ja niewiem co to grzyb i ćmy

Hehehe...też sobie tak mówiłam, kiedy przesadzałam coś kilkakrotnie

Moorhexe nie dzieliłam ale w zeszłym roku przy robocie bramy wykopałam kilka z wielkimi bryłami dałam do doniczek i po trzech tygodniach wsadziłam na te same miejsca. Do dziś kuleją i są sporo mniejsze...

I pewnie nic przy nich nie robisz?
Mam na przedpłociu żywopłotek bukszpanowy, dwie śliwy i bluszcz. Od dwóch lat nie stosuję tam żadnych oprysków, nie nawożę, nawet nie podlewam i wszystko rośnie bez żadnych problemów...

U mnie tez zadnych problemów z buksami ale chemii juz dawno nie widzialy