Polinko, fajne zmiany u ciebie. Czytałam o jaśminowcu. Aurera jest ładny, ale słońce przypala mu liście i wtedy wygląda mniej ciekawie (wiem, bo mam i musiałam przesadzać do półcienia). Mnie o wiele bardziej podoba się jaśminowiec wonny Variegatus. Jaśminowce są niestety bardzo atakowane przez mszyce - te ciemne, widoczne, z drugiej strony ten zapach...musisz wybrać.
Witaj Kasiu
Surfini co roku mam w nadmiarze więc jak będziesz pamiętała się przypomnieć w okolicach lutego 2014 to nie ma najmniejszego problemu
A do Twoich host poszukam jutro. U kogoś widziałam ładne połączenie host chyba z carexami, ale nie jestem pewna. Jutro znajdę.
Miłego wieczoru
Agnieszko, długo zastanawiałam się nad jaśminowcem. Ostatecznie przegrał z różami. Wystraszyłam się właśnie tych mszyc Może kiedyś jak będę bogata i dokupię kawałek ziemi to wtedy wszystkie ogrodnicze marzenia będę spełniać Choć podejrzewam, że ile człowiek by nie miał ziemi to i tak ciągle dla ogrodnika będzie za mało
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius