Polinko naprawde czyścisz tuje? ja swoich nigdy nie czysciłam, choc mogłam bo mam ich całe 6 szt...ale teraz są wysokachne takie że nawet z drabiny bym nie dała rady, choć rzeczywiście smieca bardzo te zółte i suche gałązki, wiec je poprostu spod nich wygrabiam razem z liśćmi jesienia i tyle. W tym roku z powodu suszy i afrykańskich upałów są zdecydowanie bardziej żólte w srodku, to fakt. Ale staram sie dośrodka nie zaglądac i już
Twoje widoczki jesienne cudne, trawy rozrastają ci sie pieknie, a red baron ma tak intensywne wybarwienie...u mnie jest bledszy, ciekawe od czego to zależy ?
O to właśnie mi chodziło...cieszę się Małgosiu, że napisałaś o wpływie suszy na żółknięcie. Tak myślałam, że taka ogromna ilość suchych gałązek jest spowodowana brakiem wody i zastanawiam się czy rozłożenie nawadniania coś pomoże w kolejnych latach? Teraz póki mają 180 cm to spokojnie daję radę z czyszczeniem ale póżniej?
Kolejne pytanie przychodzi do głowy...A jak czyścić żywopłot ze smaragdów? Docelowo będą cięte w pionie i poziomie...czy gęstą ścianę będzie można czyścić?
Małgosiu, Red BAron dopiero od miesiąca tak świeci, w czasie suszy mimo codziennego podlewania był taki przygaszony, blady. Nie mam pojęcia od czego zależy intensywność wybarwienia... Toszko może jesteś i czytasz to pomożesz rozwikłać zagadkę?