Na temat sosny mogę się wypowiedzieć. Zawsze mam sosnę do sufitu w Zabrzu. Nie sypie się wcale, ja trzymam w wielkiej donicy z ziemią, którą podlewam w razie potrzeby. Stoi do 5.lutego i zawsze się śmieję, że może zostawić na przyszły rok, bo nie sypie się wcale

Kłopot tylko jest z kupnem gęstej i w miarę równej, masę przerzucam drzewek aż wybiorę taką satysfakcjonującą.
Macham Polinko