Naprawdę już nie wiem
Z jednej strony kocham trawy i wszędzie mogłabym się zatrawkować ale oczami wyobrażni widzę tam bardzo proste, geometryczne nasadzenia.
Muszę chyba poczekać na lato, zobaczyć cały ogród w pełni sezonu z wszystkimi kolorami, fakturami.
Zeby było śmieszniej jeszcze muszę gdzieś wcisnąć liliowce pomarańczowe
Magnolka, raczej nie chcę nic przwieszającego się przez murek. Zależy mi na czymś bardzo uporządkowanym pod brzozy, czyli pas jednego gatunku roślin w nogach Doorenbosów.