już by sobie darń gniła

A ja przywołuje do porządku !! styczeń jeszcze!!

ewa004 napisał(a)

A ja przywołuje do porządku !! styczeń jeszcze!!

no dobra poczekam do poniedziałku

nawigatorka napisał(a)

no dobra poczekam do poniedziałku

upś to nie tu

W styczniu to ja jeszcze nie słyszałam, żeby sezon zaczynać
Ale fakt, że w zeszłym roku ziemia była zmarznięta, teraz wszystko wodą podszyte. Mokro i miękko

Kurcze mnie jeszcze nie ciągnie do kopania. Na leczenie muszę się udać

polinka napisał(a)

Pytanie mam...

Mogę wysadzić teraz z rabat pęchcerznice, berberysy, kostrzewę, szałwię, róże, proso, przetaczniki do doniczek??

Jeśli tak to gdzie to trzymać? Zadołować nie mam gdzie Może nieogrzewany garaż??

Pęcherznice, berberysy i róże można. Ziemia miękka. Martwię się o trawy, bo po pierwsze to mają bardzo głęboki system korzeniowy, a po drugie one teraz są we wstrzymanym okresie wegetacyjnym (pomimo pozorów nie śpią) i boję się czy system korzeniowy nie wygnije jak się go ruszy. Przetaczniki i szałwie okrój naokoło i wyjmij z ziemią. Trzymać na dworzu w zacisznym miejscu.

A ja mam pytanie kiedy trawy ciąć?
Sznurki wiatr pozrywał, takie krzywe dziwne stoją, mam ochotę już je ciąć - można?

Nie wiemy co będzie potem - przed nami zdradliwy marzec i kwiecień.

Zależy jakie trawy - rozplenicę proponuję obciąć na ok 45cm i uzyskasz słomiane kule (jeśli kępy spore to kule lepsze). Miskanty można skrócić na tę sama wysokość. Stipy i carexów bym nie ruszała do drugiej połowy kwietnia. A jeśli snopki poprzekręcały się można z tyłu wbić patyczek dla pionizacji i snopek umocować do patyczka.
Ta sucha "słoma" jeszcze się przyda, bo to najlepsza ochrona serca rozety.