Dziewczyny jak dobrze ,że wczoraj dałam radę
Haa witajcie.
Już po juce z sił opadłam ale obiad pranie i atak na lawendę !!!
Dziś już nic bym nie zrobiła bo pada od rana.
Hanusia- tak wyciapnęłam i rozdałam korzeni miała że szok i nie ma pewności że nie wyjdzie jeszcze cieszę się że poszła w dobre ręce.Zajmowala mi miejsce na przejazd moim transportem i miejsce się zrobiło na ciemierniki
Magda - tak ciężko bo dużo kopania ale miękko było to szło pomijając że u mnie cegły cegły cegły wciąż
Sylwuś - tak tak masz rację ciemierniki mocne są tylko ja mówiłam o tym hartowaniu bo zimno jest a on jednak był w budynku długo bo jak już rośnie w ziemi to łatwiej przekopywać ja nawet z kwiatami jadę tak jak wczoraj.
Juka wyszarpana dziś się prostuję

)