u mnie juz wszytko przycięte z krzewów, trawy i pnącza, róże też i poczyszczone żurawki z opuchlaków

znowu plaga w tym roku, powoli szykuję się na opryski miedzianem na róże i przyciąć iglaki, wczoraj wojowałam pół dnia z tymi larwami fuj... i przesadzałam trawy i róże bo teraz dobry czas.
to tyle co porobiłam , pozdrawiam niedzielnie.