Witajcie kochane nalatałam się trochę z eMusiem ale narazie tylko mszyca wraca na owocowych tym razem deszcze oprysk zmywają ale my nieugięci
Ewcia a wiesz o tym romantycznym przejściu to nie pomyślałam masz rację tylko jak znam życie to Lenka tam się usadowi hi hi buziaki

Malowanie eMuś już odstawia zimno się zrobiło znów i pada co trochę
Jolcia no plaga a wiesz to tak jest że posiedzieć to zawsze nie wychodzi hi hi

Buziak
Kasiu chwalę chwalę i chyba dla tego tak wymyśla tym razem kratki kupione ale montaż według pomysłu

Buziolki posyłam
Ewcia dziekuję serdecznie może kiedyś się podziele z wami siądziemy sobie razem marzę o tym często
Beatko koniecznie

pozdrówka