Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

Kindzia 09:06, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
gierczusia napisał(a)
Nooo szkoda


U Alinki będę choćby nie wiem co...Odbijemy sobie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 09:13, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)
Kasiu jeżówki posadzone?....ostatnio mało czasu mam na O....od trzech dni robię sadzonki z bukszpanu...szkoda było ścinki wyrzucić z sąsiadki ścinek i tak dziergam.....chyba u siebie poczekam do przyszłego roku z obwódkami....jak się moje przyjmą to posadzę nawet takie mikre, jak nie to kupię...zobaczymy....dobrej nocki życzę....
....Kasiu przecież Twój M już na emeryturze.....i jeszcze do pacy Go gonisz?

Posadziłam, ale myślałam, że mnie komarzyce zeżrą! W biały dzień, w słońcu żrą jak opętane!!!! Nic więcej nie zrobiłam...skarpy już nie widać, taka zarośnięta
Ta rabata, gdzie irysy i lilie rosną też woła bardzo głośno...

Dziergaj, byle się tylko ukorzeniły, to sporo kasiorki na waciki Ci zostanie Nie szkodzi, że mikre przecież...

Mój M to owsik jest, powiedział, że tylko jeszcze ławka została do zrobienia. Wcale nie wyganiałam, wygodnie mi było gosposia mieć w domu (jak w Zabrzu był ). Zakupy miałam zrobione, obiad tylko podszykowałam, On skończył, pranko powiesił, ogarnął dom Trafiła się przyzwoita robota, to skorzystał. Powiedział, że ma grata auto, trza uskładać
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:00, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Już wczoraj było widać co się udusiło w ogrodzie...
ostróżki, nawet ich koloru nie zobaczyłam,
floksy też ledwo zipią, pewno dogorywają,
część astrów,
jodła jeszcze niewyraźna.
Natomiast luiski i new dawn stoją na baczność i nie widać po nich zalania.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Milka 11:38, 04 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457

Pierwsze zdjęcie z 11 maja, drugie z 30 czerwca...7 tygodni






zmiana w tak krótkim czasie, szok! jest pięknie
woda powoli zejdzie, chociaż u nas coś mówią o burzy, oby nie; firletka radzi sobie wszędzie, więc nie zamartwiaj się
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
JulkAd 12:47, 04 lip 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)
Już wczoraj było widać co się udusiło w ogrodzie...
ostróżki, nawet ich koloru nie zobaczyłam,
floksy też ledwo zipią, pewno dogorywają,
część astrów,
jodła jeszcze niewyraźna.
Natomiast luiski i new dawn stoją na baczność i nie widać po nich zalania.


Musisz ratować co się da....starsznie mi przykro, może jednak jakaś forma drenażu?...chyba ostróżkom musiałabyś miejsce zmienić, jak się będzie sytuacja powtarzać.... teraz na pewno odpoczną trochę, bo ze dwa tygodnie upałów zapowiadaja.....buziam Kasiu....

.... u mnie komary też żrą na potęgę, bros na skórze pomaga przez 20 minut, a jeszcze tyle sadzonek musze posadzić....przecież w upale nie dam rady, a wieczorem zeżrż żywcem gadziny
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 19:35, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
irena_milek napisał(a)

Pierwsze zdjęcie z 11 maja, drugie z 30 czerwca...7 tygodni






zmiana w tak krótkim czasie, szok! jest pięknie
woda powoli zejdzie, chociaż u nas coś mówią o burzy, oby nie; firletka radzi sobie wszędzie, więc nie zamartwiaj się

Za dobrze Irenko szło i zdechło trochę...

Po tych zalewaniach nie widać żeby firletka ucierpiała Jaka była, taka jest. Inne roślinki brązowieją, ona bez zmian
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 19:47, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)


Musisz ratować co się da....starsznie mi przykro, może jednak jakaś forma drenażu?...chyba ostróżkom musiałabyś miejsce zmienić, jak się będzie sytuacja powtarzać.... teraz na pewno odpoczną trochę, bo ze dwa tygodnie upałów zapowiadaja.....buziam Kasiu....

.... u mnie komary też żrą na potęgę, bros na skórze pomaga przez 20 minut, a jeszcze tyle sadzonek musze posadzić....przecież w upale nie dam rady, a wieczorem zeżrż żywcem gadziny

Z ostróżkami czarno to widzę, zdjęcia mam, zaraz wkleję.
Nie będę się zamartwiać, do tej pory nie było tam tak źle, spróbuję jeszcze raz. Jak się nie uda, to trawami tam zapełnię, liliowcami itp.
Jak pomyślę, że wszystko musiałabym zacząć od nowa, bo żeby drenaż zrobić , to najpierw wysadzić, rozebrać łezkę, drenaż i potem znowu sadzić...węzełek w żołądku mi się robi. Spróbuję bez drenażu najpierw...zobaczymy...

Właśnie...ani w dzień, ani wieczorem trudno coś w ogrodzie zrobić, tak żrą. Czarne chmury latają. Może o 5 rano jest lepiej?
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 19:58, 04 lip 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mimo, że ostróżki bez szans, dziwne...jednak nadzieję mam




duże lilie jakoś się wykaraskają, mniejsze nie...



floksy...nieciekawe

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 20:00, 04 lip 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Czy myślisz, że ja o 5 rano wstanę? Kasiu może co jakiś czas zrobić taki maleńki odwiert średnica około 20 cm i glebokie wysypane otoczakami?...gdzieś w "Mai w ogrodzie" widziałam...no już nie wiem co Ci radzić. U Ani czytałam o podwyższonej rabacie, ale to też i koszty i robota od początku
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 20:02, 04 lip 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Uuuuu nieciekawie to wygląda
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies