Przyszłam obejrzeć straty... ostróżki jak zdechłe kwiatostany to przytnij i zgniłe liście... , lilie jak już nie dygną to je wykop.. floksy może stracą tylko liście.... tak czy siak podlej i opryskaj prvicurem, topsinem.. to magiczne środki na grzyba..... Jest szansa że wszystko odbije... nie spiesz się z likwidowaniem
Tak zrobię.
Nie będę się spieszyć...nadzieja podobno ostatnia umiera
Ze zgniłymi lilijkami tylko trudno będzie,one tam gęsto, jakoś muszę sobie poradzić z nimi, delikatnie wykopać spróbuję, za tydzień, dwa. Jeżeli oznak żadnych dawać nie będą.
Uczę się cierpliwości...jedną różę mam, która za Chiny Ludowe współpracować nie chce...dwa miesiące w ziemi siedzi i nic, a zielony patyk ma...już ją przyciełam, żeby zobaczyć czy omomów zielonych nie mam...Asahi dostała...czekam