Mnie się różowe bardzo podobają, najbardziej. Jeszcze białe na drugim miejscu
I zapach ...zniewalający
Ciekawe, czy następne jakieś się rozwinęły...Pachnidełka
Ta moja wazonowo-domowa dopiero drugi kwiat zaczęła rozwijać, już tydzień prawie stoi Przynajmniej jeszcze na tydzień mi starczy
Rano brukarze po klucze byli, będą odwodnienie przy różach przedłużać. Jeżeli dzisiaj skończą, będę mogła ziemię im uzupełnić już po raz ostatni i do końca je wyplewić. Na jakiś czas chociaż z nimi spokój będzie.
Zresztą plany mam ambitne na ten weekend, wreszcie w sobotę ma nie padać
Zagrałam, ale wiesz, że jeszcze nie sprawdziłam....oczekiwanie mnie bardziej bawi niż późniejsze rozczarowanie....
....tapety....hmmm, też powoli odchodziliśmy od takowych, chociaż teraz są naprawdę śliczne, ale gładź i farba to zdecydowanie tańszy duet od tapet....buziam i miłego weekendu życzę i w końcu słonka
Kasieńka tam pewnie gra rolę Tytana Pracy .. Dorrrrwała się wreszcie do tych swoich chwaściorów , deszczysko nie pada , więc Kobita jest w swoim żywiole ...
Kasieńko .. Ja mam nadzieję ,że Ty się tam zajedziesz
Dlaczego zakładasz od razu, że rozczarowanie...a nóż, widelec???
Duuużo tańszy duecik, ale te bałagan przy gładziach...trza się przemóc
Dzisiaj świeciło Słonko na czerwono zaszło, jest szansa na jutro