Gabrysiu...wyczytałam w mojej gwarancji, że wszystkie elementy szklane nie podlegają reklamacji...to jeżeli o indukcję chodzi, a trawki się zbierają...kasy jeszcze na koncie nie mam...wczoraj miała odesłać.
Piękne są te Twoje...powiem Ci cichutko, że pod wpływem tych Twoich jeżówek zastanawiam się nad przebudową koncepcji kolorystycznej mojej podsalonowej rabaty Te Papayje !!!
Ja też nadrabiam teraz...jakoś nie ciągnie mnie znowu po południu do komputera w te upały...jak jeszcze o burzach intensywnych słyszę...że mają być...
Ławka ciągle nie skończona, nie chce się w takie gorąco W weekend siedzieliśmy w wodzie ciągle, tylko wcześnie rano jeżówki posadziłam...
Jeżówki to moja nowa miłość, widać je z daleka, bo intensywne kolory mają i ładne na dodatek. Tylko nie pachną.
Pewno, korzystaj z urlopowej pogody, jak będziesz siedzieć w domu znowu Ci do głowy jakieś ciężkie roboty przyjdą
Do urlopu jeszcze czas...na razie nie myślę