Jaki avatarek!!!! I teraz Cię na nim poznaję
Liczę na to, że będzie jeszcze świecił cytrynowo z daleka
Hortki ogrodowe u mnie też brązowe, bukietowym liście zbrzydły...
Szkoda tych Twoich ... takie niebieściutkie były...
Tych materiałów z vatu nie jest tak dużo. Będziesz miała ksera z nich, przywiozę Ci.
Zrobiła mi się trawiasta rabatka Wcale tak dużo tam nie jest. Jak się rozrosną, to trochę przynajmniej wypiją tej wilgoci...gorzej jak susza będzie.
W przyszłym roku już lepiej będzie wyglądało
Małgosia do serca sobie wzięła to nasze pisanie i avatarek zmieniła
Ciebie też sadzenie cebulowych dopadło Moje nie wykopywane były...okropny misz masz mam i nie w tym miejscu co trzeba. W przyszłym roku je opiszę i wykopię. Mało cebul sadziłam nowych.
W tym tygodniu ciepło, spokojnie sobie te schowane posadzisz
Na razie nad trawami luiski tylko wielkością królują. Bardzo słabo kwitły, ale to dopiero ich pierwszy rok przecież na nowym miejscu. W przyszłym roku lepiej powinno być. Dałniaczki na siatce widać, kwiatuszki ciągle jakieś rozwijają
Wielki świerk podcięty...a hosty?
Jasne Marzenko A już się bałam, że się pogodowo pomyliłam...w Szczyrku było -5...jak tu sadzić...ale w Pszczynie już się poprawiło. Koniec z sadzeniem w tym roku.
Bardzo mnie zdopingowałaś do obsadzenia do końca tej rabaty...tymi red baronami. Nie wypadało jej już zostawić takiej w połowie...
Och wiosna...jeszcze listopada nie przeżyliśmy, a już się nam wiosna marzy...
Ode mnie też pozdrowionka