kurcze właśnie nie wiem łeeee a zapachy aż u mnie czuć mniam dobrej nocy
W terenie zabudowanym to ja nisko latam, a poza zabudowanym tylko trochę wyżej bo na letnich oponach jeszcze.
Kurtka na wacie..... szczotki jak szczotki.. nie wiem jaka ta moja najstarsza rozplenica .. nie przywiązywałam uwagi do nazw.. Ale cieszyłam się, że ja nie zygałam, przytyłam tylko 7 kg.. a tu takie rekordzistki.. no aż mi wstyd normalnie
Kasiu, jakie ładne róże jeszcze masz, moje wyglądają jak nieszczęście po tych mrozach. Ślicznie u Ciebie, a kotki rozplennicy boskie.
Kurcze...wlazłam do Twojego drugiego wątku se myśle co tu się dzieje? Wpis z początku września?? Przecież kilka dni temu byłam...haha Jakby co to będę krzyczeć, że polewam...
Buziaki zostawiam. Dalej z cebulami walczę
Nie nikogo nie chcę przebić ale tulichłopki i lilie to moja miłość.