Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

Celina 17:35, 09 gru 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
zawsze tylko robiłam ruskie i kapuściano- grzybowe.

a w tym roku może co innego? np. gryczane? albo z tuńczykiem?
____________________
Celina - Moje poletko
malgorzata_s... 18:44, 09 gru 2013


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
No to chyba mamy ten sam przepis na ciasto pierogowe z masełkiem
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Kasik 19:09, 09 gru 2013


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
U mnie mama pierogi robi na Wigilię. Oczywiście robi ich tyle, ze jeszcze w pozostałe dwa dni je wymiatamy. Wszyscy je lubimy- to są pierogi z borowików suszonych przesmażonych z cebulką. Pycha.

A w zeszłym tygodniu Grześ po przeziębieniu został w domu i jak wróciłam w kuchni było ze sto ruskich.On lubi gotować, ale pierogi to nie koniecznie.

Myślałam, ze wyskoczę z papci. A że do domu wróciłam z dawno niewidzianą koleżanką, to duma mnie rozpierała.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kindzia 10:31, 10 gru 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Celina napisał(a)
zawsze tylko robiłam ruskie i kapuściano- grzybowe.

a w tym roku może co innego? np. gryczane? albo z tuńczykiem?

Ło Kobieto masz fantazję U mnie nie przepuszczą ruskich...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:32, 10 gru 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
malgorzata_szewczyk napisał(a)
No to chyba mamy ten sam przepis na ciasto pierogowe z masełkiem

I dlatego też surowe mrozisz
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:35, 10 gru 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Kasik napisał(a)
U mnie mama pierogi robi na Wigilię. Oczywiście robi ich tyle, ze jeszcze w pozostałe dwa dni je wymiatamy. Wszyscy je lubimy- to są pierogi z borowików suszonych przesmażonych z cebulką. Pycha.

A w zeszłym tygodniu Grześ po przeziębieniu został w domu i jak wróciłam w kuchni było ze sto ruskich.On lubi gotować, ale pierogi to nie koniecznie.

Myślałam, ze wyskoczę z papci. A że do domu wróciłam z dawno niewidzianą koleżanką, to duma mnie rozpierała.


Mojej Mamy już nie ma...dlatego ja przejęłam pałeczkę i też musi być jeszcze na następne po Wigilii dni

Ludu złoty, Ty tego swojego Grzesia pilnuj bardzo, taki chłop to skarb!!!
Mój się zupełnie nie bierze za takie rzeczy. Wcale Ci się nie dziwię, że dumna byłaś...ja bym pewnie zemdlała z wrażenia
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Milka 15:56, 10 gru 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Kindzia napisał(a)
U nas pogoda dla zimnozielonych wymarzona Temperatura na plusie i pada. Rodusie sobie podlewa

Miłego dnia


U nas identycznie, tyle że słońce już
pierogi ruskie, to chyba mus mieć
ale u mnie na święta tylko z kapustką i grzybami
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
boguslawa_ma... 18:21, 10 gru 2013


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Kasiu pozdrawiam
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Bogdzia 18:32, 10 gru 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kindzia napisał(a)

O to ładne też muszą być!
Bogdziu przyjeżdżaj, dla Ciebie rozmrożę
Ja mam wielką lodówę, dwudrzwiową. I jeszcze jedna stoi w suszarni. Jak Twoje się nie zmieszczą, to przygarnę


Ja mam dwie spore zamrazarki ale prawie zawsze pełne po brzegi bo lubie wszystko miec pod reką.Do niedawna miałam trzy ale najstarszą choc była dobra wyrzuciłam, miała równe 30 lat i ani raz sie nie zepsuła.Gdybyś była bliżej to moze jakieś przyjecie pierogowe byśmy zrobiły? Ja już takie robiłam , rózne pierogi i coś do popicia..., całkiem fajnie było tylko od stolu wstac dośc trudno było.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasik 18:40, 10 gru 2013


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Bogdzia napisał(a)


Ja mam dwie spore zamrazarki ale prawie zawsze pełne po brzegi bo lubie wszystko miec pod reką.Do niedawna miałam trzy ale najstarszą choc była dobra wyrzuciłam, miała równe 30 lat i ani raz sie nie zepsuła.Gdybyś była bliżej to moze jakieś przyjecie pierogowe byśmy zrobiły? Ja już takie robiłam , rózne pierogi i coś do popicia..., całkiem fajnie było tylko od stolu wstac dośc trudno było.


Jak robiliśmy przyjęcie rocznicowe moim rodzicom, to w restauracji zaproponowano nam pierogi własnej roboty.
Były chyba 4 rodzaje, Musiałybyście widzieć jakie miały wzięcie. Wszyscy uznali to za bardzo dobry pomysł. Nawet najstarsze ciocie, które na co dzień uważają, że zrobione w domu to najlepsze.

buziaki przesyłam
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies