Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

Milka 12:59, 10 sty 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Kindzia napisał(a)


Taką nadzieję mam...w nocy ma być do -10, ale to jeszcze przecież żadna tragedia. Byle nie było -20...


Pewnie, ze tak i na krótko zresztą
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Kasik 19:13, 10 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kindzia napisał(a)

Przynajmniej tujek nie musieliście sadzić. My swoje sadziliśmy w kwietniu, zimno było wtedy jak diabli i wiecznie padał deszcz...Pamiętam, że zmarzłam na kość...

.........
Zdrowa już jesteś?

Buzi


Co to znaczy zdrowa?
Lekarstwa się skończyły , a kaszel pozostał. Wypiłam już co mogłam- chyba trzeba czasu. Te choroby dzisiaj jakieś takie wredne- trzymają się człowieka. Ale już jest dużo lepiej.
Wiesz w pracy harówka, człowiek wypompowany do domu przychodzi. Cały dzień w napięciu przed komp. termin goni termin i jak przychodzę do domu to coś zjem i zasypiam. Wczoraj w fotelu zasnęłam z pełna szklanką- jaja niemożliwe.

Pozdrawiam i buziaki ślę.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kindzia 10:51, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
irena_milek napisał(a)


Pewnie, ze tak i na krótko zresztą


I już się prognozy zmieniły...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:55, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Kasik napisał(a)


Co to znaczy zdrowa?
Lekarstwa się skończyły , a kaszel pozostał. Wypiłam już co mogłam- chyba trzeba czasu. Te choroby dzisiaj jakieś takie wredne- trzymają się człowieka. Ale już jest dużo lepiej.
Wiesz w pracy harówka, człowiek wypompowany do domu przychodzi. Cały dzień w napięciu przed komp. termin goni termin i jak przychodzę do domu to coś zjem i zasypiam. Wczoraj w fotelu zasnęłam z pełna szklanką- jaja niemożliwe.

Pozdrawiam i buziaki ślę.

Niedobrze...jeszcze coś musisz...chociażby emskie pij na mleku...

Znam z autopsji taki właśnie początek roku...i tak aż do końca lutego Ale przeżyjemy, co roku tak jest i jakoś się da zrobić
Nie, taka wykończona nie jestem. Zresztą nie wracam aż tak późno...ale ja mam bliziutko do pracy. Ty chyba dojechać musisz, to Ci dodatkowo czas zżera...ale już zauważalnie dzień dłuższy...byle do wiosny

Trzymaj się ciepło Kasiątko...pozdrowionka
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:57, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
I co...stało się, moje hiacynty na południowej rabatce zaczynają kwitnąć...


____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 10:58, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Stare róże jeszcze są, nowe już też listki wypuszczają...na ostatnim zdjęciu porzeczka...

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
boguslawa_ma... 11:14, 11 sty 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Kasiu ale cię ogród zaskoczył,u mnie to samo chociaż hiacenty chyba nie kwitną
Ale chwaściory u mnie rosnąMiłego dnia
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Kindzia 11:16, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
boguslawa_madejska napisał(a)
Kasiu ale cię ogród zaskoczył,u mnie to samo chociaż hiacenty chyba nie kwitną
Ale chwaściory u mnie rosnąMiłego dnia


Że już zaczną kwitnąć, to nie przypuszczałam...kopczyki kompostowe M właśnie usypał...nie wiem co z nimi robić...

U mnie też chwaściska się panoszą, udaje, że ich nie widzę

Pozdrawiam Bogusiu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kasik 11:23, 11 sty 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kasieńko u nas też hiacynty powyłaziły. Grzesiu płacze bo boi się o drzewka owocowe.
Ja dzisiaj rozbieram choinkę - sypie się strasznie choć wody ma pod dostatkiem. Taki los.

Do kolędy nie doczeka.

Buziak

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kindzia 11:28, 11 sty 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Kasik napisał(a)
Kasieńko u nas też hiacynty powyłaziły. Grzesiu płacze bo boi się o drzewka owocowe.
Ja dzisiaj rozbieram choinkę - sypie się strasznie choć wody ma pod dostatkiem. Taki los.

Do kolędy nie doczeka.

Buziak



Powariowało...
Tutaj mam świerka ze szkółki w donicy, z korzeniami, to się nie sypie praktycznie wcale, jeszcze dzisiaj za choinkę robi, gości ogrodowiskowych mam, jutro M posadzi do gruntu.

Pewno, jak Ci śmieci...kolęda z drzewkiem bez igieł...

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies