Kasia bo ja już taki z natury - i myśli i ogród nieuczesane a kiedyś to jeszcze włos rozwiany

Przybiegłam do Ciebie . Chwale się zakupami- 6 limek i 3 vanilki, ale wszystkie już takie rozrośnięte. Wracałam szczęśliwa, a po drodze w szkółce kupiliśmy jeszcze dwie kuleczki szczepione na pniu.

Zdjęcia jutro u siebie.
Kibicuje zmianom, ale musze się cofnąć, by wiedzieć co się zmienia. Jutro dokładnie poczytam

Buziaki

Kasiątko!!! Hortusie już masz!!! I jeszcze piękne na dodatek!!! Super!!! Bardzo się cieszę, żeś szczęśliwa:

Kuleczki??? Co to? Trzmieliny? Chyba się nie doczekam do jutra, zeżre mnie...

Moje chyba w tym roku nie zakwitną, w zeszłym roku młodziutkie posadzone...ale poczekam sobie, a co

Zakwitna na bank, ja co roku dosadzam i te jednroczne najlepiej kwitną

Czytalam na jakimś angielskim portalu ogrodniczym, że zielone listki przypalone przez zimowe sńce koniecznie trzeba obciąć. Oglądalam dzisiaj mje, jutro ciachnę hobbystycznie

To są Kasiu tuje szczepione i przycinane, Pan nie wiedział jaka nazwa:
, ale takie dorodne i zdrowe, że się zdecydowałam.