fajne zakupy i te obeliski
niziutko cięłaś róże, ja w tym roku zrobiłam inaczej niż zazwyczaj, w ramach zdobycia nowego doświadczenia, zwłaszcza, że zima była nietypowa
Kasiu odkrywasz już róże ? Ja jeszcze zostawiłam czekam na większe słońce Czytam że szalejesz super u mnie dziś zimny wiatr chociaż teraz słońce wyszło może jutro będę coś kombinować Buźiam
Jakoś mnie pokłuły tym razem...ja nieustająco się zastanawiam nad miejscem dla Larissek...dokupiłam bym jeszcze róż
Chyba z wszystkim jakaś robota jednak jest...
Muszę zadzwonić do tego sklepu, nie kupowałam u nich jeszcze, ale dobre opinie mają. Nie na tą, na następną sobotę bym je potrzebowała Myślę, że się skuszę
U Was chłodniej Edysiu, u nas wiosna na całego. Musiałam już odkryć, za ciepło.
W sobotę i niedzielę w słońcu cieplutko było, tylko w górze z cienkiego dresu byłam A prognozy jak na razie optymistyczne
Tak powinno się ciąć, ale też zależy od odmiany róż, pnąca inaczej, kaskadowa inaczej, pienne i wielkokwiatowe też, no nic, zrobię test, najwyżej na drugi raz nie będę eksperymentować, bo w sumie zdrowe, liście puściły i nie miałam za bardzo, co ciachać
A gdzie będą brzozy Jimanji, jak nie na tej rabacie?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Jumanji by się tam nie zmieściła za 10 lat, mam taką ścieżkę kamienistą prowadzącą do zatoczki, w której kiedyś śmietnik będzie, wzdłuż tej ścieżki by można...