No zwiałem bo się numerami nie wymieniliśmy, wpadka na całej lini, a na pantacji byłem prawie godzinke. Jeszcze będzie okazja nadrobić w końcu w jednym województwie mieszkamy
Kasiu ale u Ciebie sie dzieje od dzieje Mam tyly ale czytam, ze tyle pracy zriobione i buksiki nowe posadzone i latarnia Super. Pogoda dopisuje czym wiecej teraz zrobimy to wiecej czasu moze na spotkania bedzie Pozdrawiam i powo przy buksikach
Ja całą zimę mówiłam, że w tym roku nic...tylko po jeżówki do Starczy pojadę...ale się jakoś tak rozwinęło... A teraz jeszcze za stipami się rozejrzeć muszę. Tylko wstępnie oglądałam...kurcze, różne są i nie wiem jakie tam wsadzić...muszę ochłonąć, zacznę pytać wtedy
Jutro urlop mam, to jeszcze coś zrobię na ogrodzie, pogoda ma być
Pozdrawiam Danusiu
O mamo ale wpisów Kasieńko cieszę się że mogłam ci przywieźć te buksiki To taka przyjemność jak ktoś się cieszy Jak zwykle było u was cudownie Do następnego razu Buziolki
Kasiula- jak tam kuleczki? - pewnie piękne. Super to wygląda.
Wiesz ja się tak zastanawiam- jeśli co roku podcinamy te nasze kulki , to kiedy one mają urosnąć?
Pewnie głupio pytam, ale ja moje strzygę i one cały czas tej samej wielkości - pewnie za mocno , co?
A tak na marginesie- zamówiłiśmy hotel na 16 maja w Waszej okolicy - znakiem tego- jedziemy.