.. mam taką koleżankę , której pasją jest badanie imion i charakterków.. kiedyś jak marudziłąm na mojego ( malutkiego wtedy synka).. ona pyta: a jak mu dałaś na imię ??.. ja odpowiadam : Michał.. a ona w smiech i mówi : nooo to sama prosiłaś się o kłopoty