Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką

Ogród z łezką

JulkAd 20:21, 25 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)

U mnie nie są przenoszone koziorożce, wszystko wodniki Może córcia ma coś z koziorożca, bo ambitna bardzo...

Moja chyba już nieprzenoszony koziorożec, bo ambicji u niej nie widzę...a się 21 stycznia na świat wprosiła.
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 20:21, 25 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
boguslawa_madejska napisał(a)
Wiesz co mi mój M powiedział jak zobaczył rośliny z bylinowego;boże czy nie ma w ciągu roku jakiego zakazu sadzenia ,tylko tak cały rok,ja mówie jest jak ziemia zmarznie i śnieg przysypie

Dobre
Mój jeszcze na coś takiego nie wpadł
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mirka 20:23, 25 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Kindzia napisał(a)

U mnie nie są przenoszone koziorożce, wszystko wodniki Może córcia ma coś z koziorożca, bo ambitna bardzo...
Przede wszystkim gdzie mają rosnąć. Są róże, które przypala pełne słońce (np. William Shakespeare), potem zdrowotność, najbardziej zdrowe są jednak róże niemieckie, te, które mają ADR. Duńskie też są niezłe. Austinki są chimeryczne i mimo to, że wzdycham do nich, jakoś przemóc się nie mogę...chyba, że spotkam Williama Morrisa
Potem jaki kwiat ma być, czy klasyczny, czy rozetkowy, kolor, wysokość...różne takie.
Dla mnie najważniejsza jest mrozoodporność (nie zawsze takie zimy będą jak te poprzednie dwie) i zdrowotność. I muszą rosnąć na podobną wysokość, bo u mnie w szpalerze są.
Późną zimą Promanal, po obcięciu wiosną miedzian (plamistość) i wtedy pierwsze nawożenie. Ja w tym roku nawoziłam Azofoską w płynie, ale na tyle róż drogo wychodzi. W zeszłym była Magiczna Siła. Może być inny nawóz do róż. W maju robię gnojówę z pokrzyw i podlewam 1 : 10. Po każdym długotrwałym deszczu oprysk Amistarem na plamistość. Na mszyce Confidor (ale wycofali, jest teraz Kohinor). Na lichy Karate Zeon spróbuj, dość skuteczny jest.
Ale się rozpisałam...
O matko tyle chemii tyle pryskania oj nie wiem czy ja te róże chcę może w byliny pójdę
____________________
Mirka Mój ogród )
Kindzia 20:26, 25 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mirka napisał(a)
A to dobre mus zapamiętać

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 20:28, 25 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)

Moja chyba już nieprzenoszony koziorożec, bo ambicji u niej nie widzę...a się 21 stycznia na świat wprosiła.

To może już wodnik powinien być...chociaż mój M wodnik, a ambitny...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
JulkAd 20:29, 25 cze 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)

Tylko jeszcze ja się zmobilizować muszę...i pomyśleć jak bym to teraz chciała. I każdą roślinę chcę zachować...tylko jesień albo wiosna wchodzi w rachubę.
Kredki w weekend może będziesz już miała, wenę masz?


Kasiu wena będzie jak psychicznie rok szkolny skończę...to faktycznie już może być sobota, albo wtorek....wakacje dopiero 8 lipca zaczynam, bo rekrutacja nam się dopiero kończy , ale już psychicznego obciążenia nie będzie od tego piątku
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
Kindzia 20:31, 25 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Mirka napisał(a)
O matko tyle chemii tyle pryskania oj nie wiem czy ja te róże chcę może w byliny pójdę

Pryskasz na pewno Promanalem i Miedzianem. Chociaż na początku nie pryskałam, ale plamistość właziła czasem.
Potem tylko, jak potrzeba jest. Przy kilku różach możesz się bawić bez chemii. U mnie, przy prawie 50 sztukach i możliwości zauważenia czegoś raz w tygodniu...niemożliwe.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 20:32, 25 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)


Kasiu wena będzie jak psychicznie rok szkolny skończę...to faktycznie już może być sobota, albo wtorek....wakacje dopiero 8 lipca zaczynam, bo rekrutacja nam się dopiero kończy , ale już psychicznego obciążenia nie będzie od tego piątku

Pewnie, najpierw rok szkolny skończ, potem spojrzysz sobie na spokojnie i Cię nawiedzi...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
eliza3 20:43, 25 cze 2014


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Kindzia napisał(a)

Wymyślimy, tylko kolor jaki i wysokość...znajdę Ci odpowiednie, Ty się nie boooj... I ile?


Suuuuper
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
danuta_szwajcer 20:47, 25 cze 2014


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kindzia napisał(a)

U mnie nie są przenoszone koziorożce, wszystko wodniki Może córcia ma coś z koziorożca, bo ambitna bardzo...
Przede wszystkim gdzie mają rosnąć. Są róże, które przypala pełne słońce (np. William Shakespeare), potem zdrowotność, najbardziej zdrowe są jednak róże niemieckie, te, które mają ADR. Duńskie też są niezłe. Austinki są chimeryczne i mimo to, że wzdycham do nich, jakoś przemóc się nie mogę...chyba, że spotkam Williama Morrisa
Potem jaki kwiat ma być, czy klasyczny, czy rozetkowy, kolor, wysokość...różne takie.
Dla mnie najważniejsza jest mrozoodporność (nie zawsze takie zimy będą jak te poprzednie dwie) i zdrowotność. I muszą rosnąć na podobną wysokość, bo u mnie w szpalerze są.
Późną zimą Promanal, po obcięciu wiosną miedzian (plamistość) i wtedy pierwsze nawożenie. Ja w tym roku nawoziłam Azofoską w płynie, ale na tyle róż drogo wychodzi. W zeszłym była Magiczna Siła. Może być inny nawóz do róż. W maju robię gnojówę z pokrzyw i podlewam 1 : 10. Po każdym długotrwałym deszczu oprysk Amistarem na plamistość. Na mszyce Confidor (ale wycofali, jest teraz Kohinor). Na lichy Karate Zeon spróbuj, dość skuteczny jest.
Ale się rozpisałam...


Bardzo Ci dziekuje, tez dla mnie mrozoodpornosc bo juz tyle roz mi wymrozilo u mnie zimne wiatry są. Ale musze zapisac bo niektore u mnie juz plamistosc, jutro jade do sklepu i musze kupic na lichy koniecznie.Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies