Bogusiu
Musisz je zobaczyć...tylko nie wiem kiedy...teraz jedziemy w nocy w piątek dopiero, potem mam gości. W przyszłym tygodniu też pełno ludzi przyjedzie...może w lipcu się uda...
Tak, to ta. Miesiąc u mnie rosną. Tam są dwa krzewy, nie wiem czy to widać na zdjęciu, że dwa. Może dlatego wydaje Ci się, że jest duża. Na razie nie miała tam komfortowych warunków, tam najbardziej mokro. Myślę, że teraz się pozbiera. W niedzielę gnojówki dostała z pokrzyw, wreszcie mogłam podlać
Pachnie z odległości 3 metrów bardzo wyczuwalnie. Cieszę się, że Ania różana mi ją poleciła, warto ją mieć.
Bogdziu...pochwała zdjęć z Twoich ust, to miód na moje serce Staram się, ale nie mam specjalnych ani zdolności, ani sprzętu. Czasem wyjdzie jakieś lepsze zdjęcie i cieszy mnie to bardzo...że coraz częściej
Róże kocham chyba tak mocno jak Ty rodusie Tylko tego Twojego doświadczenia mi jeszcze trzeba
Danusiu okna mam tu od południowego-zachodu...nie otwieram aż do wieczora, to trochę lepiej. Ale temp. w domu też już mam 26 stopni...zawsze to o 5 stopni mniej niż za oknem
Niebo lekko zamglone, na burzowe nie wygląda.
Trochę deszczu wieczorem ( trochę mówię) by się przydało, bez burz...pomarzyć można
Bys wiedziala troche deszczu bo teraz przeszlam po ogrodzie to lilie maja sucho no i gdzie mocno slonko swieci to bede musiała troche podlac. Lilie duzo grad zniszczyl ale cos tam bedzie, teraz kwitnie pełna i pomaranczowe te tradycyjne za chwile zakwitna. Pergole drewnianą na ktorej jest czerwona roza Sympatia to chyba w Castoramie albo OBI a pozostale to juz moj M mi robi sam bo bardzo lubie pnace roże tak jak i klematisy.A w domu na pietrze to mam juz 27 ale tez zamykam.Takich upałow nie lubie bo to ani co zrobic tylko czekanie kiedy lzej będzie.
Kasiu, przyszłam pooglądać róże i się nie zawiodłam Piękne Widać, że kochasz róże i róże Ciebie.
Melduję, że M uruchomił swój chlapaczek, ale dla mnie woda za zimna nawet w taki upał