Kasiu, róże przecudne i dalie również. Ja jakoś nie potrafię się przekonać do nich. Chyba jestem za leniwa, trzeba je wykopywać i sadzić wiosną. Ja najbardziej lubię te prawie bezobsługowe Figo to już prawie mężczyzna
Pozdrawiam Kasiu.
Ewcia ja też najbardziej te bezobsługowe lubię, ale nie wszystkie, które lubię takie są Zresztą wykopywanie i wkopywanie dalii nie zajmuje mi tak dużo czasu, można przeżyć.
Figo ma 4 i pół miesiąca i mam nadzieję, że jeszcze urośnie. Lubię duże psiurki najbardziej...taki berneńczyk na przykład...
Kasiu, tak wygląda kwiat mojej róży Romanze. Niestety mam tylko jedna fotkę. Ja tą różę kupiłam z przeceny, była bardzo zaniedbana. Zaopiekowałam się nią i już mi kwitła. Ta Twoja to raczej nie ona. Ta ma różowe kwiaty.