Aniu, to u ciebie jeszcze tak zielono? Jak byłam ostatnio na działce był śnieg, dzisiaj na pewno po nim ani śladu. A mnie dopadła grypa i już dwa dni siedzę w domu. Ale muszę się wykurować na gotowanie świąteczne muszę być już zdrowa. Pozdrawiam.
Miejmy nadzieję, że zima będzie łagodna i nie zaszkodzi pięknym kwiatuszkom, które wcale się do niej nie przygotowały. Z drugiej strony miło popatrzec na tak dużo zieleni w grudniu Pozdrawiam gorąco