A wiesz, że nie wiem>... ale chyba nie.. łasuch ze mnie, więc na pewno bym zauwazyła
Irenko, Pavlova czy deser ogrodowy? ... żartuję, u mnie jeszcze rarytasków nie ma, z Twojego ogrodu zawsze wychodzę nasycona ogromem kwiatów, ilości i różnorodności!.. Może kiedyś uda mi się zobaczyć te cukiereczki na żywo
faktycznie! biała zaraza mnie opanowała
bo ja taka "blada twarz" jestem.. do bezy mi jeszcze trochę kg brakuje, ale patrząc w lustro czasami myślę, że nie muszę się zbytnio wysilać
Z bólem przyznaję, że nie sposób się oprzeć jej urokowi... jest tak pyszna.. i biała!
Dla Ciebie fszystko ... pokażę Ci moją nową rabatę z runianką, nawet zakładać się nie muszę, że za gęsto posadziłam...
Buziam
Zaglądam i szybko muszę wyjść, bo mi smaka narobiłaś tym deserem - no miej litość dziewczyno, ja czasu nie mam na robienie takich deserów Zdięcia ogrodu mogę za to oglądać jeszcze i jeszcze. Pozdrawiam
To wszystko zaczęło się od Boćka! W życiu nie robiłam tego deseru, Kasia obiecała, że łatwy i że wyjdzie eMuś i latorośl nie narzekali, chociaż szybciej pochlonęli tiramisu
Ja tylko okruszki obskubywałam, ćwiczę silną wolę
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.