monteverde napisał(a)

No coś wspaniałego, szczęściara z Ciebie Aniu takie fotki zrobić, pozdrawiam serdecznie

admete napisał(a)

Ania wiewióra mnie zachwycała.........ale Twój kolejny gość jest obłędny!!!!

Super zdjęcia udało Ci się zrobić
A sowa lubi flesze i pozuje

Raczej była oszołomiona tym co się dzieje

anna_g napisał(a)

Matylda - no też się zachwycam. Świetne masz miejsce na ziemi U Ciebie zawsze coś ciekawego. Pozdrawiam

Kilka dni temu furczak odwiedzał moje surfinie




Taki niewielki a tyle hałasu narobi.
Przepraszam za jakość, ale słaby aparata i nie najlepszy fotograf pozowliły tylko na tyle

A teraz proszę uprzejmie o radę... chciałam odgapić od zielonej jej wersję szałwi z frosted curls, ale... u mnie ponieważ jeszcze są kosodrzewinki i nieciekawe tło - wydaje mi się mdło. Dołożyłam zamiast frosted curls evergoldy i niby podoba mi się bardziej, ale jeszcze do końca przekonana nie jestem...
To jest widok z okna mojego salonu. Z tyłu są hortensje, za nimi będą jakieś choinki, przed hortensjami na razie kocimiętka która na jesień dostanie eksmisję z tego miejsca, również sosna która jest z przodu jesienią powędruje za hortensje. Szałwii i trawek będę musiała dokupić bo jest ich za mało.
z frosted curls

i do porównania na lewo evergold na prawo frosted



Liczę na Wasze glosy bo chcę to wreszcie posadzić... (dużo czasu zajęło mi odperzenie tego kawałka

Mnie się znacznie bardzie podoba z frosted curls - wszystko ładnie się ze sobą komponuje, fajnie jest Te drugie trawki są jak dla mnie dużo za wyraziste, dominują i przytłaczają całą resztę roślin, które stają się niewidoczne. Na takich leśnych rabatach zbytnie kontrasty są raczej niewskazane, nienaturalnie i dziwacznie to wygląda. Więc ja głosuję za frosted curls

W czym posadziłaś kocimiętki, że ci takie wielkie i ładne urosły..? U mnie połowa taka duża, a połowa tak mała, że z lupą trzeba szukać I pojęcia nie mam, od czego to zależy... Ktoś zasugerował, że jak z siewu, to część mogła mieć gorsze geny, no ale bez przesady, aż takie różnice..?? Jakbyś mogła napisać w jakiej dokładnie ziemi posadziłaś, to byłabym wdzięczna

kachat napisał(a)

W czym posadziłaś kocimiętki, że ci takie wielkie i ładne urosły..? U mnie połowa taka duża, a połowa tak mała, że z lupą trzeba szukać I pojęcia nie mam, od czego to zależy... Ktoś zasugerował, że jak z siewu, to część mogła mieć gorsze geny, no ale bez przesady, aż takie różnice..?? Jakbyś mogła napisać w jakiej dokładnie ziemi posadziłaś, to byłabym wdzięczna

dorzuciłam trochę ziemi z worka i wymieszałam z rodzimym żółciutkim piaseczekiem

A piaseczek kwaśny masz..?

Ale miewasz fajnych gościFurczakowi trudno zrobić lwepsze foty Buziaczki

kachat napisał(a)

A piaseczek kwaśny masz..?

A wiesz że nie wiem, w tym miejscu nie sprawdzałam.... u mnie w każdym miejscu inne ph jest.... sprawdzę i napiszę