Aniu jak to fajnie, że mnie odwiedziłaś bez tego pewnie bym do Ciebie nie trafiła...a ty mieszkasz w takim miejscu o którym marzę po cichu....
Ja żyję w mieście i coraz bardziej jestem tym zmęczona. Brak mi prywatności i ciszy. Na obecnym etapie mojego życia, to idealne miejsce z idealną lokalizacją, ale myślę o zamianie na trochę bardziej spokojne....

W Twoim ogrodzie najbardziej podoba mi się to, że nie próbujesz go zmieniać na siłę...że dajesz mu swobodę, że rośliny mają oddech i przestreń...
Oby tak dalej

No i jestem zachwycona Rudą

Mam jeszcze pytania- w jakim rejonie Polski mieszkasz?
I jaki duży jest ten Twój duży ogród??

Aniu wreszcie miałam chwilkę żeby pospacerować u Ciebie
I jak zwykle jestem zauroczona .
Twoja trawa zachwyca soczystością
Ja w tym roku moja posypałam Yarą - chyba tym specyfikiem o którym Ty pisałaś, ale mój siewnik nie współpracował i przypaliłam go w kilku miejscach, a w innych przenawoziłam i mam jasno zielone wolniej rosnące placki , czemu nawóz sypnięty w większej dawce nie działa odwrotnie - na logikę powinno być im więcej tym lepiej hahahahahahaha

Zawilce bosssssssskie, ja mam tylko te zwykłe leśne, muszę dopaść takie jak Ty masz

Ruda cudna jak zawsze

Pozdrawiam w ten deszczowy poranek
buziak

rzeczywiście podobne