Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

Pokaż wątki Pokaż posty

Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

jolusia 18:36, 01 cze 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
Witam wszystkich maniaków ogrodowych. Ogrodowisko podczytuję już od dawna ale nie miałam śmiałości pokazać naszego ogrodu z wielu względów...
Nasz ogród zlokalizowany jest na Dolnym Śląsku i powstaje już ...naście lat. Tworzony jest tylko przez nas - samych właścicieli tejże posiadlości kompletnie bez wiedzy ogrodniczej , zwyczajnych laików ogrodowych....więc wiadomo, że powstaje znaną powszechnie "metodą prób i błędów"...
Ogród tworzony jest na bardzo trudnym terenie - jest to wysoka skarpa z wielkim mokradłem gdzie panoszą się rośliny strefy mokrej i bagiennej ,których ni jak nie ma szans wyplewić ...tu i uwdzie znajdujemy stare poniemieckie jeszcze dreny odprowadzające wodę z pobliskich wodociągów...właśnie do naszego ogrodu. Przypadek sprawił ,że zagospodarowaliśmy w ogrodzie zbiornik z wodą ...i tak powstało pierwsze oczko...a później doszły kolejne...dzisiaj jest ich pięć o różnej wielkości...
Ogród powstawał w czasie kiedy marny był dostęp do wiedzy ogrodniczona, a moja znajomość roślin była bardzo ograniczona ...kupowałam miesięczniki ogrodnicze, by poznać co nieco, a roślinki zdobywałam z pobliskich sąsiedzkich ogrodów...okazjonalnie kupowałam gdzie się dało. Wiele z nich nie przetrwało z różnych względów...
Ogród przechodził wiele metamorfoz...Próbowaliśmy już różnych rozwiązań...wiele jeszcze przed nami...
A to kilka obrazków z naszego ogrodu, tak wyglądał na przedwiośniu:










Pozdrawiamy Jola i Adam
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
AgnieszkaW 18:42, 01 cze 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Jolu i Adamie - witajcie. Pięknie się zapowiada. Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg opowieści.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
bella 18:44, 01 cze 2013


Dołączył: 10 lut 2013
Posty: 200
Pozdrawiam i czekam na wiecej zdjec. Nieżle się zapowiada.
____________________
Iza Duży ogród i brak pomysłów
GosiaJoanna 18:48, 01 cze 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Witajcie w naszej ogrodowiskowej bajce
____________________
gdzies na koncu swiata & wizytówka ogrodu gdzieś na końcu swiata
mWilQ 19:16, 01 cze 2013

Dołączył: 14 mar 2013
Posty: 64
Cieszy oko, czekam na więcej zdjęć, być może będą dla mnie inspiracją. Ogród w moim klimacie, bardzo gratuluję.
____________________
Wilcze pole
jolusia 20:06, 01 cze 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
AgnieszkaW , bella , GosiaJoanna , mWilQ

Dziękuję za miłe przywitanie...troszeczkę się zagubiłam...począwszy od błędnego tytułu wątku ...
Jak to naprawić...nie wiem...

____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
Michael 20:13, 01 cze 2013


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 1112
witamy witamy
wygląda bardzo smakowicie a jak wygląda teraz ?
____________________
Ogród to moja pasja... Michael my Garden Wiosna w ogrodzie Michaela Spring Michael Garden
jolusia 20:16, 01 cze 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250


...No to jeszcze troszeczkę historii...

Zakupiliśmy posesję z rozpadającą się ruderą i zaniedbanym ogrodem... Ogród - to był stary zaniedbany sad, a w nim wielka skarpa porośnięta starymi drzewami owocowymi i wierzbami...i jak się później okazało- ciekami wodnymi u stóp skarpy... a do tego drenami odprowadzającymi wodę z sąsiednich terenów...Wszystko było porośnięte chaszczami strefy mokrej iroślinnością terenów bagiennych.
I na takim terenie powstał nasz ogród.... stało się to troszeczkę w dziwnych okolicznościach ...a było to o krok od tragedii...
Okoliczny rolnik belował słomę i jedna z takich bel zwyczajnie jemu uciekła ...turlała się przez pola, drogę i po stromej skarpie wpadła właśnie na nasze bagno... wiele czasu trwało jej wydobycie i wiele ceremonii się odbyło zanim ogromny ciągnik z wielgachnymi kołam wydobył się z naszej posesji...pozostały po nim ogromne koleiny i dziury ... w których ku naszej radości zbierała się woda... i tak zrodził się pomysł na wykopanie oczka...pierwszego... dalej to już przerabianie, poprawianie i modyfikowanie ...
Ogród jest pełen kamieni, żwiru i kory... nie wszyscy lubią takie klimaty ...ale my przez wiele lat doszliśmy do pewnego dla nas najlepszego rozwiązania... ścielimy włókninę ...I oprócz znanej już nam metody "prób i błędów" stosujemy jeszcze jedną metodę ..." jak się nie ma na to co się lubi - to się lubi to co się ma..."

Michael Witaj ...dziękuję za miłe przyjęcie...

Nie będę wracała do starych zdjęć ...tak prawdę mówiąc to tych z czasów po zakupie posesji to nie mamy. Pokażę jeszcze kilka fotek z tego roku z wczesnej wiosny:









Pozdrowionka...
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
KasiaWB 20:55, 01 cze 2013


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Witaj na Ogrodowisku po takiej historii jak opisałaś ogród wygląda wspaniale to już dojrzały ogród Pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
Magdalenka 08:41, 02 cze 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Witaj Jolu. Piękny ogród Pozdrawiam i czekam na więcej zdjęć.
____________________
Magda Na Francuskiej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies