Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

Pokaż wątki Pokaż posty

Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...

ewsyg 13:37, 07 sie 2013


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Jolu, a masz może dereń Causa? Jeżeli tak to napisz proszę jak on się sprawuje.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Milka 17:05, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Jolu, ja pierwszy raz...ale wrażenie niesamowite!!
co to za roślinka z szerokimi zielonymi listkami???
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
jolusia 17:08, 08 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
Witajcie...

ewsyg Masz równie ciężki i trudny ogród jak ja...mój z mokradłem i bagnem , a Twój z piachem... Obie musimy kombinować ,by coś rosło...
U mnie wiele roślinek przemarza pewnie dlatego , że rosną na podmokłym terenie. Mam derenia, o którego pytasz... zkupiony jest u jednego dostawcy wraz z katalpą i bzem czarnym...i właśnie wszystko przez kilka sezonów przemarzało...Dereń ledwo co żyje...nawet nie mam jego fotki. Za to katalpa i bez pięknie w tym roku odrosły. Zobaczymy jak będą wyglądały po kolejnej zimie.

Dziękuję za opinię o ogrodzie...ale uwierz wiele w nim jeszcze do zrobienia...hihihi...wybieram tylko ładniejsze fotki... Zobacz tutaj jeszcze się wiele dzieje...:









____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
jolusia 17:08, 08 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
irena_milek WItaj Irenko...miło, że mnie odwiedziłaś.Jeśli pytasz o zielone listki i fioletowe kwiatuszki... to rozpław sercowaty. To roślinka wodna rośnie u mnie w oczku w wodzie do kolan:




____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
jolusia 17:09, 08 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
reni Kondzio ...a to już kilka fotek dla Was...









____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
Mirka 17:51, 08 sie 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Witam dziś dopiero na twój ogród trafiłam dorodne pięknie zadbane roślinySama tą sosnę kształtowałaś?
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Ola54 16:05, 09 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
I ja dopiero tu trafiłam i nie wychodzę.Kolejny piękny ogród.
Bardzo lubię kamień w ogrodzie a u Ciebie jest go ...dużo. Ale to chyba zasługa położenia.U nas taki albo podobny kupuje się na tony.
Ścieżki żwirowe są niesamowite.Zastanawia mnie jedno- jak przygotowujesz teren pod włókninę, co po bokach i czy psy tego nie zniszczą.
Te żwirowe bardzo pasują do reszty kamieni.
Chyba stąd nie wyjdę
jolusia 18:15, 09 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
Mirka witam w moich skromnych progach... tak, sosenkę sama kształtuję już od wielu lat. nie mogę namierzyć fotki kiedy sosnę przesadziłam. Była marna i zabiedzona choć miała już wiele wiosenek... Rosła kilka lat za domem i tam wygięła się w poszukiwaniu promieni słonecznych... kiedy uschła mi wierzba posadzona między oczkami postanowiłam wsadzić tam właśnie tę krzywą sosenkę... A tak dla porównania zdjęcie z przed lat czterech lat i dzisiejsze:



Pozdrawiam Jola
____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
jolusia 18:45, 09 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 250
Michalina Witaj, miło ,że chcesz u mnie gościć...zapraszam.
Faktycznie kamienia w naszym ogrodzie jest wiele ton... nikt już nie zliczy ile... A kamienisty ogród... to to jak potrzeba, która jest matką wynalazków... za wszelką cenę chciałam mieć ogród... nie było na to funduszy... ale była ogromna chęć tworzenia i masy kamienia z rozbiórki starego domu i stodoły...
a do tego trudny górzysty, mokry i bagnisty teren... i tak to się zaczęło... Trwa to już wiele lat, wciąż przerabiamy i modyfikujemy...a żwirowe ścieżki są dla nas zbawienne... tu krótka relacja z ich tworzenia:

http://www.ogrodowisko.pl/watek/3337-grzebyczkowe-zakatki?page=4

http://www.ogrodowisko.pl/watek/3337-grzebyczkowe-zakatki?page=11

Pozdrawiam Jola


____________________
"Wizytówka" Grzebyczkowe zakątki..."codziennie po godzince"...
Ola54 19:08, 09 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Murki, już rozumiem ale czy pod włókniną czyściłaś z chwastów...tak na wszelki wypadek
Rok temu byłam u rodziny w górach - Międzybrodzie Żywieckie a tam po słynnych osuwiskach zostały odsłonięte piękne kamienie. Nieśmiało zaproponowałam żeby trochę zebrać i zawieżć do domu. Mąż spojrzał trochę dziwnie na mnie
U nas po rozbiórce stodoły kamienie mąż wykorzystał do budowy tarasów i murku oporowego przy wjeżdzie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies