Witam Wszystkich serdecznie,
Mam na imię Beata. Mieszkam we Wrocławiu, w domu szeregowym. Zawsze mieszkałam w bloku, a ostatnie kilka lat to i nawet w bloku bez balkonu. Pewnie niektórzy czytając to zastanawiają czy się da
Potwierdzam, że się da i nawet nie narzekałam
Od listopada mieszkam w domu, który ma trochę trawnika przed domem i trochę za domem. W sumie, dla takiego „Ogrodnika” jak ja to i tak sporo
Odkąd przeprowadziłam się do domu i wiem, że jest przy nim ogródek to zaczęłam czytać o roślinach. Powoli uczę się rozpoznawać te najbardziej znane. Niestety mam totalny brak doświadczenia w pielęgnacji roślin. Dlatego chciałabym Was poradzić się i prosić o opinię. Czy rośliny, które teoretycznie wybrałam nie są zbyt kłopotliwe. I czy za dużo ich nie chcę posadzić w jednym miejscu.
A teraz o ogródku.
Ponieważ mam trójkę dzieci, a najmłodsze ma półtora roku zdecydowaliśmy z Mężem, że póki co na większości posadzimy trawę. Dzieciaki będą mogły biegać, a ja nie będę się denerwować, że podskubują mi rośliny (właśnie ta najmłodsza uwielbia skubać, szczególnie jak nikt nie widzi). Z czasem, jeśli okaże się, że ogródek to jest to co sprawia mi przyjemność, a przede wszystkim mam na niego czas, będziemy powiększać miejsca na rośliny usuwając trawnik. W naszym ogródku znajdują się dwie drewutnie na drewno. Dwie, bo uwielbiamy kominek. W domu, ani w garażu nie ma tyle miejsca żeby je trzymać dlatego jedyne miejsce to ogródek z tyłu domu.
Jest też kupiona drewniana piaskownica. Jeszcze nie jest złożona, ale docelowo też ma się znaleźć w ogródku. Zaznaczyłam ja na zdjęciu czarnym kwadratem.
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/43/436269/thumb_original.jpg
Do zagospodarowania w ogródku są póki co dwa miejsca.
Jedno tuż przy tarasie. Tutaj rośnie mięta, dwie lawendy, szałwia, lubczyk, jest też skrzynka z petuniami.
To był mój początek z ogródkiem. Podobała mi się lawenda i szałwia i koniecznie chciałam mieć lubczyk... Widziałam w innych ogrodach, że niektórzy to miejsce wykorzystują na donice, które swoją drogą bardzo mi się podobały. Więc może to jest rozwiązanie też dla mnie...?
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/43/436262/thumb_original.JPG
Zostaje jeszcze róg ogródka. I teraz tu Was proszę o rade. Czy to co wymyśliłam (a właściwie podpatrzyłam) mogłoby być:
Z brzegu rośnie
liliowiec (nie wiem co to za odmiana), kwitnie na żółto na przełomie lipca-sierpnia. Za nim wzdłuż ogrodzenia chciałam posadzić
ostróżki. Potem jest wieko od studzienki, którego nie można zakopać, dlatego na nim postawiłabym donice, w której posadziłabym
powojnik The President.
W róg chciałam krzew zimozielony, albo w kształcie stożka albo coś formowanego na pniu. Tylko nie wiem co... Może coś podpowiecie?
Jeśli byłoby to coś na pniu to pod tą rośliną posadziłabym
żurawki Midnight Rose.
A jeśli byłoby to coś stożkowatego to może przed tym zmieściłby się
berberysy Admiration.
Na samym przodzie chciałam żeby rosły
konwalniki, a za nimi
ostrokrzew Golden gem lub żółty
jałowiec.
Potem z prawej strony
funkia.
Trochę przygnębiająco wygląda płot, dlatego myślałam żeby na nim posadzić coś pnącego i zimozielonego.
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/43/436257/thumb_original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/43/436259/thumb_original.JPG
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/43/436271/thumb_original.jpg
Myślicie, że to co wybrałam teoretycznie może być? Czy zdecydowanie za dużo?
Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedź. Pozdrawiam, Beata.