W imieniu Babci dziękuję za życzenia, przekazałem, ale nie do końca wiedziała co od niej chce
Babcia schorowana, słabo widzi, słabo słyszy, chodzi bardzo ciężko, ale jak trzeba sił ma sporo
Gosiu ja na żurawki mam nerwa od zeszłego roku i postanowiłem, że będą tylko w pierwszej części ogrodu i na jednej rabacie w drugiej części
Anusia moja babcia pamięta daty urodzin całej swojej rodziny ciotki szwagrów szwagierki ich dzieci, a rodzeństwa miała trzynaścioro, więc jest tego trochę. Niestety została już sama.
Agnieszko u mnie wszędzie bałagan, a cała wschodnia cześć ogrody wymaga wielkiej ropierduchy, ale to zaplanuję bardzo skrupulatnie na przyszły rok jak jakimś cudem doczekam się akcji podjazd. Reszta spraw kiepsko, ale już tutaj nic nie roztrząsam
Kasiu no cóż, życie, pomijam fakt, że siedzę w doniczkach i pełnych rabatach, ale to co się nadaję przesadzam za płot i robie sobie miejsce bo w końcu te przesadzone rośliny nadal będę widział, więc mi nie szkoda