Bożenko w niewielkim ogrodzie rośliny gęściej się sadzi to i nie ma gdzie już gdzie upychać

Magda na razie się nie wybieram do żadnych szkółek by nie kusiło, a na wyprzedaże roślin na szczęście jestem odporny Najgorsze teraz są trawy w szkółkach bo moje marne, a nowe kuszą strasznie

Żebyś Ty widział jakie ja buchannani wczoraj po 12 złotych widziałem - potfffory... Może do doniczek je wsadze?

hej Łukasz no popatrz a mnie kusi kupić trawska
ale bojam się że już nie zdążą się zaaklimatyzować i nie przetrwają zimy
może tak być ?

Kamilo, a ja właśnie kupuję najwięcej roślin jesienią. Aklimatyzacja gotowa na wiosnę.

Borbetka napisał(a)

Kamilo, a ja właśnie kupuję najwięcej roślin jesienią. Aklimatyzacja gotowa na wiosnę.

o dzięki bo się właśnie zastanawiałam a chciałabym żeby na późną wiosnę coś się działo

Łukasz trochę mnie gryzie kształt tej nowej rabaty...ale damy radę

Ten nowy taras będzie miał (po posadzeniu szmaragdów odgradzających od tej służebnej drogi) jakieś 3 x 5 metrów...pi razy drzwi...zostanie jeszcze miejsce na rabatę w tamtym miejscu Szkoda mi tylko tych czterech powojników, które teraz tam rosną. Dorosłe już i mogą nie przeżyć przeprowadzki...

W budowlance teraz siedzisz??? Jesteś niemożliwy...znowu

Łukasz jako , że jesteś specem od żurawek to powiedz mi czy można teraz jeszcze je dzielić ?

Sebek ja teraz wolę szkółek unikać bo to taki czas gdy przychodzi mi znowu duża chęć kupowania, a tu ni ma gdzie sadzić

Kamilo ja gdybym miał gdzie jeszcze bym posadził niestety na to jaka zima będzie nie mamy wpływu, możemy posadzić wiosną i mogą przyjść mrozy, że i tak wymrożą, a u mnie w tym roku padły trawy bez względu na to czy młodsze czy starsze, może starsze miskanty lepiej sobie poradziły, ale w rozplenicach nie było różnicy bo stare kępy też przepadły lub pozostały w cząstkach

Moniko pewnie jeszcze sporo czasu mają roślinki na ukorzenienie, a z trawami to i tak zależy jaka zima będzie i wiosna

Kasiu mnie tam w sumie już jakiś pomysł krąży po głowie, ale to etap rozplątywania kabelków by tą lampkę w głowie podłączyć ale już patrzyłem na plany i miejsca na nasadzenia będzie na prawdę sporo
No teraz w budowlance, ale od tej wykonawczej strony... przywiozłem sobie niwelator i trochę mi zajęło przypomnienie sobie jak to ustrojstwo działało, a na końcu i tak zrobiłem po swojemu bez sprzętu
Dzisiaj też w kuchni działałem

Justyno witam bo chyba pierwszy raz widzę Cię u siebie... no i niedaleko mieszkasz jak widzę
Oczywiście żurawki możesz teraz spokojnie dzielić, najlepszy moment jest do połowy września bo wtedy dobrze się ukorzenią, ale ja i końcem października z powodzeniem dzieliłem, ale długa jesień wtedy była

Strasznie nieczasowy jestem i nigdzie nie piszę, chociaż zaglądam.
Dzięki dobremu informatorowi nabyłem dzisiaj znowu troszkę cebulek do sadzenia.
Ogród woła nadal o wodę... będzie trzeba wcześnie wstać i podlać bo deszczu nie zapowiadają i priorytetem jest wyrwanie pomidorów bo mam obecnie ich po dziurki w nosie... zrobiłem sos do pizzy z 50 pomidorów, będzie na zimę bo poza sezonem nie dość, że drogie to jeszcze totalnie bez smaku

Podoba mi się ta karminowa jeżówka. Ona jest na bylinowej?
Muszę sobie wiosną zamówić.
Uśmiałam się z twojego dążenia do znalezienia patentu na sadzenie piętrowe