Pomyślałam, że pomogę i zrobię zestawienie stron www z Waszymi ogrodami:

Poniedziałek

The Manor House w Upton Grey projektu Gertrudy Jekyll
http://www.gertrudejekyllgarden.co.uk/

Bury Court w Bentley autorstwa Pieta Oudolfa .
http://www.burycourtbarn.com/about/

The Vyne Garden, który można zobaczyć tutaj :
http://www.nationaltrust.org.uk/vyne/things-to-see-and-do/

Mottisfont Abbey ze wspaniałym ogrodem różanym, pełnym
starych i angielskich odmian róż
http://www.nationaltrust.org.uk/mottisfont/

Wtorek

Loseley Park
http://www.loseleypark.co.uk/gardens

Vann Garden .
http://www.vanngarden.co.uk/

Środa

The Savill Gardens
http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/39-ogrody-angielskie-the-savill-garden

Chenies Manor
http://www.cheniesmanorhouse.co.uk/

Dodam, że znaleźliście się w najbogatszych okolicach Angli - Surrey, Buckinghamshire (to mieści się rezydencja Premiera; najbardziej prestiżowa lokalizacja pod Londynem ), Hampshire.

Dwa z odwiedzonych ogrodów są pod kuratelą The National Trust, instytucji utworzonej specjalnie do zajmowania sie ochrona kulturowego, naturalnego dziedzictwa UK. Jej dochody pochodza głównie z darowizn, w tym posiadłości zapisywanych w testamencie.

Cuda nieziemskie...Całą zimę jest co wspominać
A jeszcze jutro u Danusi będziecie...

Mnie ta urzekła


nie mogę oczywiście jej u nas znaleźć...ale zapiszę, może kiedyś...

Jak to jest możliwe, że nie ma komarów Irenko? To co oni robią z nimi? U nas, gdzie trochę wody zaraz plaga, może to właśnie to, że u nich pada podlewając, a u nas zalega ta woda?

Pieknie... Czekam na kolejne zdjęcia zwłaszcza na te z dedykacją dla Madzi i Marzenki

Dzień drugi - tylko dwa ogrody, za to jakie: Vaan Garden i Losley Park.
Pierwszy z nich opisała Danusia, więc zanim wkleję swoje zdjęcia, powiem tylko że dla mnie Vaan razem z Upton Grey to zdecydowanie numer jeden tej wyprawy. W Vaan mogłabym zamieszkać natychmiast, bo jest taki swojski, naturalny, "niewylizany", nie chciało mi się z niego wychodzić. No i jest w nim rabata z cisowymi kulami, otoczona wysokim żywopłotem, która stała się dla mnie inspiracją w budowie mojej rabaty jekylowej, która w oryginale okazała się być nie tylko cudna, ale i ogromna. Na miejscu okazało się że to nie Gertruda była jej autorką, ona zaprojektowała stawy ze strumieniem i ogrodem leśnym, ale myślę że rabata jest zdecydowanie w jej duchu i stylu.

Jest sad otoczony malowniczą łąką i w ogóle dużo "kawałków" łąki, są strzyżone formy, na przykład takie dwa bawiące się koty. Są przytulne ławki i nisze do posiedzenia. No i warzywnik.

Loseley Park to rodowa siedziba rodziny More, sir Robert More był doradcą królowej Elżbiety I, a jego córka Anna była żoną poety Johna Donne'a. Obecnie rodzina More jest producentem znanych w Anglii lodów Jersey. Rodzina ta zamieszkuje posiadłość do dnia dzisiejszego i udostępnia dom do zwiedzania, ale niestety nie można robić zdjęć w środku.
Projekt ogrodu sporządziła Gertruda Jekyl - sąsiadka,której dom i ogród w Munstead Wood mieściła się obok posiadłości More'ów. Jest tu klasyczny ogród różany, biały ogród, będący miniaturą ogrodu białego w Sissingurst, wspaniały ogród warzywny, ogród ziołowy, ogród nad kanałem.
Ponieważ z każdego ogrodu mam średnio po ok. 600 zdjęć, wybór jest trudny, bo chciałbym pokazać Wam wszystko to co charakterystyczne dla danego ogrodu.