Ale ślicznie Niesamowite te ogrody - mnóstwo inspiracji - i wcale nie trudnych do realizacji

Pozdrowienia dla wszystkich ogrodowiczan

Przecudne zdjęcia!

Danusiu, dziekuje. Dzieki Tobie ta wycieczka miala WYMIAR. Trojwymiar. Wiedzialam, gdzie jestem i co ogladam. Piekne ogrody. Nastroj - tego slowa nie wypowiedza. Przepraszam za brak polskiej klawiatury ale ja jeszcze w ogrodach angielskich tkwie.

Zdjecia CDN.

Dla mnie Upton Grey House (historia mieszczki, ktora odkryla bogactwo swojego ogrodu i gardening - wlascicielka jest niesamowita osoba) i Vann Garden (ogrod, na ktorym los i czas odcisnal swoje pietno) naj-, naj. Piekny Chenies Garden i wszystkie rozane tematy w ogrodach. Wieczorna wizyta w rosarium - Gabrysia, merci!

Fajny ogrod Saville. Pouczajacy. Jak szkolne wypracowanie na temat, co trzeba pokazac w ogrodzie

krolewskim. Dziekuje naszej grupie za obecnosc i towarzystwo. Bez Was nie byloby tak! E.

I ja witam wszystkich bardzo serdecznie.

Było wspaniale być ze swoimi na tak niezwykłej wycieczce a także z innymi pasjonatami ogrodów.

Dla mnie to był pierwszy taki wyjazd - mam w sercu i głowie zapis niesamowitych klimatów, ogrodów pełnych bujnej / mega bujnej / roślinności, zapachów, różnorodność ogrodów a także trochę spostrzeżeń w zakresie uprawy.

Na szczęście udało się troszkę tego sfotografować i pamiątka w formie tego zapisu pozostanie.

Zdjęć będzie masę chyba do zimy nie oglądniemy - najpierw jednak musimy odespać // i ogarnąć otoczenie

aby jakoś ten czas można było wytrzymać rozstawię trochę krzesełek i poczekajcie chwilkę i rozkoszujcie swoimi ogrodami także



jest miejsce koło Ewy





my z Dzidką też zapraszamy












Danusiu pozdrawiam Cię serdecznie

Kochani pozdrawiam, na lotnisku jeszcze mieliśmy możliwość pogadania podczas czekania na samoloty. Do zobaczenia w realu i na Ogrodowisku podczas przezywania naszej przygody.

A ja jeszcze powiem tak, że w obecnej chwili najgorsze jest ogarnięcie zaległości i wgranie zdjęć których mam kilka ładnych tysięcy, matko starczy na lata Ogrodowiska I ogarnięcie otoczenia na Święto Róż. Ogród czeka.

Zapisuję się, bo zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Już czuc atmosferę tego wyjazdu a dalej bedzie pewnie coraz bardziej emocjonująco. Siedzę w pierwszym rzędzie i oglądam wesołe buzie uczestników wyjazdu.Wszystkich pozdrawiam.

Gardenarium napisał(a)

A ja jeszcze powiem tak, że w obecnej chwili najgorsze jest ogarnięcie zaległości i wgranie zdjęć których mam kilka ładnych tysięcy, matko starczy na lata Ogrodowiska I ogarnięcie otoczenia na Święto Róż. Ogród czeka.

Będzie co oglądać a ogród? Twój ogród jest śliczny nic tam nie trzeba ogarniać

Ale fajnie! Będzie co oglądać