A ja dzisiaj poszalałam na zakupach....

Super zakupy, cały bagażnik berberysów, co to za odmiany ?
Gosiu, a ja mam jeszcze do Ciebie kolejne pytanko
Jestem w trakcie lektury Twojego poprzedniego wątku i wpadło mi w oko jedno ze zdjęć, a własciwie trawy które na nim są.
Pamiętasz może co to za trawy ? Cudne mają te kłosy....
Pozdrawiam
Gosia

Gosia to sa rozplenice, miały byc Hameln ale z pewnością nie były bo ich źdźbła były bardzo wąskie. Nie przeżyły pierwszej i ostatniej dla nich zimy
A berberys to Green Carpet i Dart's red lady.

Gosiu, dziękuję za odpowiedź.
Szkoda że nie przeżyły, bo z tymi zwiewnymi kłosami prezentują sie wyjatkowo pięknie. Ja właśnie jestem na etapie wyszukiwania traw zimujących na tzw. wygwizdowie, jakie mam u siebie, dlatego podpytuje co u kogo rosnie...

Taka katalpę mam

kaisog1 napisał(a)

A ja dzisiaj poszalałam na zakupach....

do Kubusiowa to wieziesz? a od kiedy tam na wakacje zjeżdżasz? faktycznie poszalałaś

Margo napisał(a)

Gosiu, dziękuję za odpowiedź.
Szkoda że nie przeżyły, bo z tymi zwiewnymi kłosami prezentują sie wyjatkowo pięknie. Ja właśnie jestem na etapie wyszukiwania traw zimujących na tzw. wygwizdowie, jakie mam u siebie, dlatego podpytuje co u kogo rosnie...

U mnie dobrze sobie radzą: Hakonechloa (różne odmiany), Carex Evergold, Carex buchananii, miskanty: morning light, gracillimus, varieagtus, konwalniki.

Bogda hhehehe no widzisz

Ania ano do Kubusiowa... tyle, że jak zapakuje to wszystko to dla mnie nie ma juz miejsca, nie mówiąc o bagażach

Gosiu zakupy hmm robią wrażenie ,ale na te Twoje hektary to kropelka w morzu
I chyba ci tych hektarów nie zazdraszczam

Ewa masz 100% racji... Niestety u mnie to zniknie po prostu.... Podejrzewam, że ustawiając to na skarpie padnę ze śmiechu