Beata ja prawie w ogóle nie choruje.... a teraz nie wiem co się stało

Chyba po prostu zmęczenie "materiału" nastąpiło....
Haniu staram się jak mogę Bogde trzymać krótko
ANia może to i wina pogody.... a może moich bez przerwy chorujących panów.... A to niebieskie to nie trawki tylko goździki
Jagoda dzięki

No juz lepiej nieco
Ania no mało bo i nie zrobiłam zdjęć.....
Magda dzięki

..nooo wstyd jak beret
Kasia dziękuję

Do profesjonalizmu to droga daleeeeeeeka.
Ewa no jakos tak robię. A tak szczerze mówiąc to co ja mam robić? Nie pracuje i jedyne co mnie ogranicza to choroby Kuby (no i moje teraz)
ANia hahahhaha wpadnę - tylko niech no z Bogdą skończę
Paulina dziękuję i pozdrawiam
Tessi czy ja wiem... nie tak bardzo szybko bo za każdym cięciem robi sie "grubsza"

A u Bogdy podglądaj, podglądaj
Karola dziękować

Nooo wypoczywa się bajecznie
Ewa buziaki posyłam
Konrad bo ja chora to jak fotki mają być?
Magda dzięki i dla Ciebie też podrowionka
Ola dziękuję
Marzena a jak nie będę prowadzić to już nie przyjedziesz?

ja tam zapraszam
Borbetka byłam u Ciebie, patrzyłam ale pomysłu nie mam. Może jakbyś dała fotkę frontem....
Basieńko a żebym ja wiedziała, że on ma takie wielkie terytorium to bym go........ wiesz co

Tak to jest jak ma się dobre serce to tyłek trza mieć twardy
Sylwia i bez tego wpadajcie