Gosia to ta sunia? a zdrowa ona bo coś oczka smutne może ma robaki? pozdrówka

Śliczności

Śliczności!!! Kubuś pewnie prze szczęśliwy

Słodziaczek

...sikający słodziak Niestety ma "infekcję" i nie możemy zaszczepić a co za tym idzie nie może wychodzic z domu. I tu jest problem bo ona nie przyzwyczajona w domu robić więc strasznie prosi żeby z nią wyjść. Mam nadzieje, że to szybciutko minie i zaszczepimy.

ANia sunia nie ta sama. "naszej" już nie było. Odrobaczana była ale jak napisałam ma "infekcję" W każdym razie ja mówię, że ona ogon zgubi od machania... co zobaczy któreś z nas to bez przerwy macha ogonem

Cudne psiątko
Niesamowity pysio do wycaloeania

Jakby to byl chłopiec to bym go nazwała Krecik

Ojej ja o Babci teraz przeczytałem ojej

Gasiu to już drugi taki piesio na Onie dawno Kińdzia swojego owsika pokazywała fajne te psiaki

Ale pies sliczna - to dopiero radośc dla Was wszystkich ale przede wszystkim dla Kubusia
Fajnie że zdecydowaliście sie na psiaka w domu, moj syn miała 7 lat - jakoś tak pod koniec I klasy kiedy wzielismy naszą suczke ze schroniska i była z nami 14 lat. Jaki dobry wpływ miało to na jego wychowanie, miał zywego członak rodziny za ktorego musiał "ponosic odpowiedzialność", miał przyjaciela do zabaw i wygłupów, miałam doskonały pretekst do uświadmiania go w zakresie zycia płciowego i seksualności - to była suczka a więc doskonale sie do tego nadawała...itd.itp. Same pozytywy !
Niech sie dobrze chowa - a jak sie wabi ?

słodka psina..Kuba pewnie szczęśliwy?
pozdrawiam Gosiu