Gosia ale fajne przeżycie i co za widok! a nazwy łodzi nietuzinkowe
pozdrowionka

Gdy żaglówki odpłynęły, a my wróciliśmy na górę czekała nas kolejna niespodzianka. Na polu obok, kolejny nasz sąsiad Krzysiek zbierał trawę. Nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa ale miał taką maszynę co robiła.... klocki O taką:


Tędy "jadła"....



...a tędy "klocek"



I mieliśmy piękny rządek zgrabnych klocków, które strasznie podobały się Kubie.

Ale to co później nadjechało było lepsze bo można było na tym jechać. No przecież jak to być może żeby Kuba nie skorzystał z takiej okazji



Wieczorem odbył się jeszcze festyn we wsi, na którym mój Paweł zdobył dyplom, uwaga... "za najpiękniejszy głos"! No mało nie padłam jak przeczytałam na dyplomie A ja z Ardkiem, sąsiadem z Mazurskiej Kniei zdobyliśmy pierwsza nagrodę w konkursie pt.: "Żywieniowa piramida". Trzeba było z warzyw i owoców zrobić dzieło warzywne, więc by było coś dla Pań i Panów powstał "Babochłop" - jak wyglądał możecie się jedynie domyślać

kaisog1 napisał(a)

I wypieliłam

Coś pięknego! Pięknie u ciebie Jak kosisz trawę przy rabacie, że tak ładnie wykończona? Kółkiem po piasku?

Gosiaku sianokosy były maszyna to snopowiązałka z prasą do trawyPiszesz, że kwiatki opadają?może za mało wody albo papu, pomidora można podlewać raz w tygodniu ale porządnie a regaty super pozdrówka

Gosiu trafiłam do ciebie z Bogdy wątku w poszukiwaniu tupiącego bicza.
W cudownym miejscu macie działkę. Jestem pod wielkim wrażeniem ogromu pracy jaki wykonaliście. No i oczywiście efektów.
Idę teraz dokładnie zwiedzić Kubusiowe włości i mam nadzieję, że się nie obrazisz jak wrócę z mnóstwem pytań.

wszystko na jednej stronie -żaglówki , żniwa i piękne rabaty ...masz jeszcze coś w zanadrzu ?-to nie wychodzę i czekam , wszak widoki wszystkie powalające
Gosia ogród dojrzewa !!!!!!-pięknie

Gosiak super przygoda i śliczne widoki z żaglówkami W Kubiusiowie moc atrakcji szczególnie dla Kuby bo ta snopowiązałka i traktor pewnie zrobiły na nim wrażenie
pozdrawiam

Będą piękne wspomnienia z tego lata. I z kolejnych, bo zawsze coś zaskakuje,jak nie ludzie, to pogoda.
No i integrujecie się ze stałymi mieszkańcami miejscowości, to miłe.