Gosia, obejrzałam foty ze spotkania, ale wypas! Cudnie tam macie, a hektar trzysta.. no comment, ILE do ogarnięcia! Nie wiem jak Ty to robisz, do tego na odległość... czapki z głów
Gosia chora? no co ty, taki wulkan energii
zdrowiej nam kochana ja też musiałam odespać, już nie liczę godzin ile ja spałam
jestem cały czas pod wrażeniem i nie będę wymieniać, powiem krótko, wszystkiego !
jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy
buziaczki
Gosia, pisałam w wątku spotkaniowym, ale chyba nie widziałaś...mam pytanie gastronomiczne...kto robił tą sałtkę z makaronem i szynką?...bo bardzo mi smakowła i chciałabym się dowiedzieć co tam jeszcze było
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."