Oj, tam oj tam.. od takiej małej Laurki sie zaraziła... zasuwałaś jak mały samochodzik przed spotkaniem... i to są efekty.......... te uboczne efekty. Bo na rabatach efekty widać... miszczostwo absolutne.. i na rabatach i w warzywniaku.. a ten płotek...... ten pomost..... oj.... piknie masz....

Kochani dzięki za życzenia Dzisiaj zwlokłam się z łóżka w końcu....

Ania pewnie masz rację z tym zasuwaniem.... Organizm zmęczony to i łatwo wszystko łapie

Oj, jak dobrze, że już Ci, Gosiu, lepiej

Na pocieszenie

Basieńko dziękuję ten pieknis to śniadek?

Gosiu dobrze że już zdrowiejesz i wracasz do nas

Gosiu wracaj szybciutko do zdrowia
Pozdrawiam

Gosiak cieszę się że już ci lepiej stres jednak wyszedł...

Chorowinko to śniedek Sandersa mam takiego samego jak masz propolis na spirytusie to zażyj na noc

Właśnie obejrzałam relację ze spotkania. Czy wcześniej się wszyscy osobiście znaliście? Wyglądacie jak rodzinka na comiesięcznym wypadzie. Kubusiowo tak cudne że nie mam słów.

Gosiu zajrzyj do mnie na minutkę