Współczuję pogody Ola. Ręce świerzbią, a wyjść się nie da. Doczekasz się .
To chyba te swoje muszę jeszcze podciac.... Dzięki Olu ☺
Oj Ola, a u nas pięknie i słonecznie. Dmucham przez okno z pracy pogodę do Ciebie. No ja w pracy, gdy wracam to już późno. Nawet myślałam o podlewaniu.
Justyna ja też swoje ścięłam w ubiegłą niedzielę z tych samych względów co Ty
ja też sciełam wszystkie trawy łącznie z rozplenicą oraz lawendę .
Dołączam do wnerwionych na rozplenice Zostały jeszcze ML i trawa pompasowa, ale z tymi to już poczekam...chyba
Olu tez tak u Ciebie wieje?
Wow zazdroszczę u mnie wieje i zimnica, słońce wychodzi na momencik więc jest nadzieja
przybij pionę nie chcę zapeszać ale na kilku ML wypatrzyłam nowe zielone kły po obwodzie karpy