Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja codzienność - ogród Oli

Moja codzienność - ogród Oli

leon60 17:45, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
agata19762 napisał(a)
Ola mam słoneczko a Ty? ☺

też miałam chwilami i mimo iż zimny wiatr było całkiem znośnie
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
leon60 17:45, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
malkul napisał(a)
przepisy na czaple

http://xn--owiecki-mjb.pl/dziennik/forum/printer.php?f=14&i=12607&t=12607

no nie mogę
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
leon60 17:45, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
malkul napisał(a)
oluś milego wieczoru

wzajemnie
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
leon60 17:46, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Pszczelarnia napisał(a)


Nie wiem. Ale ją trzeba jakoś złapać. Ona gorsza od francy.

Normalnie trzeba walczyć z fauną w ogrodach - co to się porobiło.

coś musimy z nią zrobić bo tak dalej być nie może...

no nie ? do czego to doszło...

inne ptaszyska też mnie do szału każdego dnia doprowadzają
szpaki i kosy tak repecą w korze że trawnik po szerokości metra zasłany korą, chodzę grabię jak idiotka, przeganiam a za chwilę znowu to samo
ręce normalnie opadają...

u Was też tak grzebią ptaki w korze ?
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
kaz742011 18:22, 21 kwi 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
Grzebią jak cholera. Też mam korę porozwalaną po całej działce. Co to za ptaszyska nie wiem ale przeganiałam je ostatnio bo mnie denerwowały.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
agata19762 18:38, 21 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
leon60 napisał(a)

coś musimy z nią zrobić bo tak dalej być nie może...

no nie ? do czego to doszło...

inne ptaszyska też mnie do szału każdego dnia doprowadzają
szpaki i kosy tak repecą w korze że trawnik po szerokości metra zasłany korą, chodzę grabię jak idiotka, przeganiam a za chwilę znowu to samo
ręce normalnie opadają...

u Was też tak grzebią ptaki w korze ?


Ola to jakaś złośliwość ze strony ptaków.
Stwierdziłam ostatnio, że przestanę je dokarmiać w zimie. Zwlokły się całe stada. Wszędzie mam nasreńkane. Mam dość!!! Schody wejściowe...wizytówka...balkon...nie ma mowy o wywieszeniu pościeli. Na ławce w ogrodzie nie ma szans posiedzieć...cała w g...ch. Wypada codziennie myć wszystko. Nie mam na to czasu ani sił. Ostatnio oddałam auto do czyszczenia. Przywiozłam do domu. Pootwierałam drzw by doschło to nawet na dywaniku w środku zaznaczyły swoją obecność. Ręce opadają!!! Dlatego rozumiem Twoją złość. Korę i szyszki tez mam porozwalane codziennie.
Pozdrówka
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
malkul 18:47, 21 kwi 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
leon60 napisał(a)

przez gardło by mi nie przeszła

przeszłaby p[rzeszła jeszcze bys się oblizała

moja mam mieszka w bloku na ostatnim piętrze, jej zmorą od lat sa srające gołebie!

w marcu mi dzwonin że własnei niechcący zabiła miotłą gołebia (jak je odganiała bo taką ma metode że jak są nad balkonem to miotła zawsze stuka im tam by odleciał) no i trzepnęła jednego neichcący miotła i spadł jej ten trup na balkon.
Pytam się jej i co z nim zrobiłaś?
a ona mówi że wywaliła prze balkon.
A ja jej na to: serio? przeciez mogłas rosołek ugotować

apropo to moja sąsiadka co neidzielę ma rosół z gołebi (jej teść ma hodowlę) i ona sobie chwali
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 18:48, 21 kwi 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
leon60 napisał(a)

c...

u Was też tak grzebią ptaki w korze ?

o tak szuykają rabali, najgorzej jest rano , cała kora z rabta powywalana, każdego dnia
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
leon60 19:07, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
kaz742011 napisał(a)
Grzebią jak cholera. Też mam korę porozwalaną po całej działce. Co to za ptaszyska nie wiem ale przeganiałam je ostatnio bo mnie denerwowały.

czarne z pomarańczowo-żółtym dziobem ?
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
leon60 19:08, 21 kwi 2017


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
agata19762 napisał(a)


Ola to jakaś złośliwość ze strony ptaków.
Stwierdziłam ostatnio, że przestanę je dokarmiać w zimie. Zwlokły się całe stada. Wszędzie mam nasreńkane. Mam dość!!! Schody wejściowe...wizytówka...balkon...nie ma mowy o wywieszeniu pościeli. Na ławce w ogrodzie nie ma szans posiedzieć...cała w g...ch. Wypada codziennie myć wszystko. Nie mam na to czasu ani sił. Ostatnio oddałam auto do czyszczenia. Przywiozłam do domu. Pootwierałam drzw by doschło to nawet na dywaniku w środku zaznaczyły swoją obecność. Ręce opadają!!! Dlatego rozumiem Twoją złość. Korę i szyszki tez mam porozwalane codziennie.
Pozdrówka

Masakra... u mnie różnistych ptaków jest multum ale nigdy mi żadne nie przeszkadzały.
Makolągwy, kopciuszki, pliszki, dzwońce, sikorki, trznadle wszystkie w korze coś zbierają, pięknie przy tym śpiewają ale nie robią rozruby jak kosy. Dziury pod roślinami, wykopana sałata i cebula w warzywniku, latająca wszędzie kora a do tego w ogóle się nie boją.
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies