Fajnie mieszkać w bliskim kontakcie ze zwierzętami choć czasami bywają uporczywe. W zeszłym sezonie miałam zająca co zjadał rozplenice bażanty też wpadają a gdyby tak zostawić bramę na dłużej otwartą to stadko sarenek wpadnie w odwiedziny
Macham
Ja z tego strachu że ptaszyska grzebią w korze szukając opuchlaków rozgrzebałam dzisiaj rabaty. Pod żurawkami czysto. Nawet sobie z rozpędu 3 podzieliłam.