To prawdopodobnie odmiana 'Glowing Embers', mam podobnie gorącą

Ślicznie wyglądają Twoje azalie, szczególnie pięknie prezentują się na pierwszym zdjęciu, gdzie w tle widać słynnego jałowca Kolor super

barbara_krajewska napisał(a)

To prawdopodobnie odmiana 'Glowing Embers', mam podobnie gorącą

Basiu podobno to jest odmiana "Gibraltar" (pomarańczowo-czerwona) .

Tyle jest dzisiaj mowy o kotach psotnikach .Też mamy takiego . Stołuje się tylko u nas i bezczelnie wyleguje na nowiutkim żwirku pod bonsai. Dzisiaj go przeprosiłem że nie dałem drobniejszego kamyczka .

, popatrz jak mu u Ciebie dobrze że nawet niewygodny kamień traktuje jak mięciutką leżankę

No i Bariego się nie boi! Odważnik!

Zbyszku, ta odmiana azalii to w 100 % "Gibraltar" - znalazłam etykietkę / przechowuję wszystkie etykiety z zakupionych kwiatów /. Mam identyczną, bo nabyłam 2 sztuki, jedną dla Ciebie, a drugą dla mnie.





Jeżeli to ta, którą dostałeś odemnie to " Gibraltar ".

Tak Marysiu to ta od Ciebie . Prezent był szczery bo widzisz jak pięknie sobie daje rady.Dziękuję za informację. Ale jesteś skrupulatna !!!!

Danusiu i Haniu - widocznie to kot po przejściach . Bari przy pierwszym spotkaniu został pogłaskany pazurkiem i od tej pory jest sztama o dziwo. Do domu go nie wpuszczamy bo ranny jest pewnie po marcowych walkach (to kocur ) . Bari leży w ogrodzie pod orzechem a kot na schodach wejściowych albo na żwirku.

Pełny szacunek,jak przy wspólnej misce.......

Sebek napisał(a)

Fajny ten Wasz Iwonicz

A pewnie że fajny Lato tuż tuż więc warto go odwiedzić Dla jeszcze większej zachęty , nie chcąc "uprawiać prywaty" u Zbyszka załączę na swoim forum kilka swoich strofek w formie piosenki