Kindzia
20:02, 29 maj 2017
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Tak, tak, zaraz po kwitnieniu japońskie tnę. Jak już nie mają koloru. Pytaliśmy w Pisarzowicach i mówili wtedy, że tylko tym młodym w pierwszym roku fory dają, potem już korygują. Zresztą rodki mają przy basenie w równym przyciętym szeregu
Muszę swojego Alfreda też ujarzmić, za szeroko mi rośnie już i włazi na wrzosy. Tego pierwszy raz ciachnę, zobaczymy jak się w przyszłym roku zachowa po tej operacji.
Takie żółte irysy cudne, kiedyś miałam, ale pomyłkowo wyciepałam...w zeszłym roku na zjazd dziewczynki mi przywiozły jakieś, rosną, jeszcze nie kwitną...i nie pamiętam jakie mają być. Niespodzianka będzie


Zbysiu, moja KR potrzebuje ze dwóch lat, żeby była taka, jak teraz Twoje nówki

Takie żółte irysy cudne, kiedyś miałam, ale pomyłkowo wyciepałam...w zeszłym roku na zjazd dziewczynki mi przywiozły jakieś, rosną, jeszcze nie kwitną...i nie pamiętam jakie mają być. Niespodzianka będzie



Zbysiu, moja KR potrzebuje ze dwóch lat, żeby była taka, jak teraz Twoje nówki
