Ania, mój Graham Thomas jeszcze dwa lata temu był ogromny, zobacz zdjęcia na trzeciej stronie tego wątku, niestety wymarzł i już nie jest taki imponujący, ale czekam aż odrośnie. To jedna z moich ulubionych róż i pierwszy Austin.

Grzesiu napisał(a)



A proszę bardzo

Aniu....Spirit powiadasz?
czyli trzeba szukać?

Dziękuję Czekam na dostawę z bukietem róż

Jutro postaram się popstrykać swoje. U mnie kwitną z ogromnym opóźnieniem. Wciąż czekam na niektóre.

Obiecałam sobie, że nie bedę tu zaglądać ale tak mnie ciągnie, że nie umiem się oprzeć..... Mało tego, babeczka, u której się ostatnio zaopatruje miała ostatnio Austinek do wyboru do koloru! A ja jak wariat z nosem w tych różach, gadałam do nich jakie śliczne..... Facet, który coś porządkował patrzył na mnie troszku podejrzliwie

Muszę ponarzekać na Austiki. Owszem mają cudowny zapach i piękne kwiaty, ale są kapryśne i dość nietrwałe. O wiele lepiej sprawują się u mnie róże nostalgiczne, które są równie piękne, ale o wiele trwalsze. Nie wyobrażam sobie jednak nie mieć róż angielskich. Jestem w nich zakochana i chcę więcej

A Shropshire Lad


Charles Austin


Abraham Darby


Heritage


Graham Thomas


Queen of Sweeden


Crocus Rose

Prawdziwe cudeńka!

Nic ,tylko cmokam!

Róże Austina w ogrodzie Austina

Pokazuję u źródła