aneta230972
21:25, 02 kwi 2014
Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 831
Marzenka jestem w szoku. U Ciebie już taaak kolorowo. Zazdraszczam. Moje pierwsze w życiu tulipanki jeszcze daleko za Twoimi
. Dzięki za rady bezcenne jak zwykle. Wczoraj i dzisiaj całe popołudnie walczyłam z trawą w lawendzie. Cóż to była za harówka. Ta trawa ma tak koszmarnie mocne korzenie, że nie mogłam z nią sobie poradzić. Szczególnie nie ciekawie było jak trawa wyrosła centralnie w lawendzie. Ale udało się. Dookoła lawendy nie będzie już nigdy ale to nigdy trawy. Jutro zabieram się za następny zaplanowany etap usuwania niechcianego zielonego. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
.


____________________
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem
Aneta - Pustynia, która będzie kiedyś ogrodem