Po kolei
Są żurawki jest zabawa, bez nich rabata w pobliżu tarasu kuchennego to nie to samo.

Nie mam lawendy, ale mnie to na szałwie wygląda, niemniej uwielbiam taki busz, chociaż tak jak piszesz w pewnym momencie trzeba nad nim zapanować.
Kupiłem też buchanani... idzie w bukszpany genialne zestawienie.

Stożek dumnie się prezentuje, tak jakby rósł tam od zawsze.. widze, że znak powoli zakrywają gałązki magnolii.

Kulkowo trawiasta to dla mnie ideał pod każdym względem, ale ja już miejsca na takie cudo nie mam, ale u siostry pozwole sobie skopiować. Planuje jak sprytnie ją zadowolić, a przy okazji wpakować tam wszystko co uwielbiam w Twoim ogrodzie.
Dla przypomnienia mogę prosić o wymiar tego dużego kwadratu z magnolią bukszpanami, umbrą, lawendą itd.

Kończe bo przy każdym zdjęciu mam słowotok i jeszcze jakiś elaborat niepotrzebnie napisze

Ty naprawdę je od ręki ciachasz, bez żadnej formy?

Nie da rady ciąć w tym słońcu... Można udaru dostać.... Kilka chwastow wyrwałam, posadziłam tojeść, festuca golden toupee i o mało wylewu nie dostałam. Tylko zimny prysznic mnie uratował
Sebek świetnie pisze. Moja świecznica ma nogi w cieniu gabionów i brzozy a kwiaty są w pełnym słońcu, gdyż są wyższe niż gabiony.

Bocius zatem selserię muszę nabyć i naparstnicę. Ale nie teraz, bo autentycznie nie mam już miejsca w ogrodzie. Jesienia bedę na jednej lub dwóch rabatach robić rewolucję to sobie posadzę.


Julka teraz odpoczywam bo czekam na brownie z nutellą i orzechami w wykonaniu córki, to sobie poczytam co u Was słychać

wiesz Madżen ja mam u Ciebie jeden problem ... musze latać od kjuba do kjuba bo nie fiem ! no nie fiem gdzie klapnąć ... bosssko ... nie wiem kiedy to będzie ale jak dojdę do takiego momentu w swoim ogrodzie to nomalnie odnowimy sluby z Adamo ... tylko tym razem weźmiemy go na "frontowej" ... goście za płotem ... ...