Marzenko u Ciebie to nawet nie mam szans na nadrobienie wątku... co nie co widziałam z pisma obrazkowego .. bukszpaniki i lawendę .. jak zwykle miodzio
Pozdrawiam i zaznaczam bo po takiej nieobecności nie mam ani jednego wątku w powiadomieniach
Joasiu forum ma to do siebie, że jeśli się nie czyta na urlopie to nie można być na bieżąco Nie martw się drastycznych zmian poza cięciem bukszpanów, przesadzeniu kilku traw nie było Aha panuje wywołana przeze mnie schiza opuchlakowa i ogólnopolska dyskusja czy żółte kuleczki w donicach to jajka opuchlaków czy nawóz długodzialający Asc nawet doktorat w tej materii popełniła i decyzją komisji może sięgnie nawet po habilitację. Ja licencjat dopiero z hodowli tych kulek w słoiku robię.
aha wykopywalam wielkiego rh bo mi z powodu zalania wodą zdycha.... Akcja ratowania w toku
W tak zwanym międzyczasie trzasnęła mi linia zero energetyczna i zostałam pozbawioanu sprzętu domowego. Po 2,5 tygoniach ruszyła lodówka... Reszta w trakcie naprawiania przez specjalistów. Przy okazji wywyłałam dyskusję czy wyłączać sprzęt w czasie piorunów i jaki pakiet ubezpieczeniowy na przepięcia wykupić
O reszcie będę na bieżąco meldować Reszta skrótu tylko w wykonaniu Konstancji30 ale ona może Ci osobiście opowiedzieć
No nareszcie, brakowało Cię. Wypoczęłaś?
Nie przesadzam Podziwiam pod każdym względem, nie tylko projekt Szefowej, ale Twoje zaciecie, pracowitość i wyobraźnię plastyczna i jeszcze umiejętność gospodarowaniem czasem przy tyyyyylu chłopakach... Wiesz że ich się nigdy nie mogę doliczyć... 4+M i zawsze myślę, źe o 1 szt się pomyliłam